Wtorek wieczór
Wtorek, 5 kwietnia 2016
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Wyjeżdżam nieco później niż chciałem, a plan trochę napięty, muszę objechać kolejny fragment planowanej wycieczki...
Jutro pogoda ma się zepsuć, wiec raczej szans na to nie ma...
Gdy wychodzę termometr pokazuje... 28 stopni... wieje wiatr od południa, może trochę przeszkadzać, ale niekoniecznie...
Gdyby nie konieczność objazdu... to pewnie wpakowałbym się w wariant 100% teren, ale... muszę jak najszybciej dotrzeć do Kochłowic...
Na granicy z Zabrzem odbijam do lasku Makoszowskiego... w planie mam przejechanie po wiadukcie przy DTŚ... zawsze to jakaś odmiana na tym odcinku... w samym parku masa ludzi, sezon grillowy jest otwarty :)...
Zdziwiony motocyklista :) © amiga
DDR przy DTŚ :) © amiga
Od Kończyc jadę szosami, skracam ile się da... Pomiędzy Wirkiem, a Kochłowicami korzystam z bocznych dróg - Polnej i Wireckiej... Można nieco przycisnąć... jest pusto... jacyś pojedynczy rowerzyści i to wszystko...
Uciekający króliczek © amiga
Najlepsze miejsca na pogaduchy - kontrapas :) © amiga
Za to minąwszy wiadukt A4-ki w Kochłowicach szukam wjazdy na odpowiednią drogę... tak by podjechać w okolice Bunkru na górce, tym bardziej, że jest to świetne miejsce widokowe... Widać zabudowania w Mikołowie, chyba kominy w Łaziskach... i las... wszędzie las :)
Chyba dobrze skręcam :) © amiga
Miejsce widokowe :) w Kochłowicach © amiga
Bunkier jednak jest © amiga
Wzdłuż płotu kopalni Ruch-Śląsk podążam w kierunku ul Gościnnej by stamtąd dostać się w okolice Uroczyska Buczyna... i dalej na Kokociniec... Trasa jest w całości przejezdna...
Są i rowerzyści © amiga
Wyprzedził mnie motor © amiga
BikeJoring © amiga
Uroczysko Buczyna © amiga
Wszystko zalane - ale tak ma być - kaczki zadowolone :) © amiga
Przy Kokocińcu © amiga
Od tyłu wjeżdżam do parku przy Bazylice w Panewnikach... odwiedzam Dąb Papieski... po raz pierwszy w tym roku...
Przy bazylice w Panewnikach © amiga
Dąb Papieski w Panewnikach © amiga
pytanie tylko co dalej? Kombinuję i zmieniam wariant, jadę przez os. Zadole tunel pod torowiskiem... przecinam ul Kościuszki i jestem na Ochojcu... Do domu niedaleko, plan na dzisiaj wykonany... i pojawił się kolejny pomysł na małą korektę wycieczki... tak by uniknać głównych ulic... niepotrzebnych świateł, skrzyżowań... itd...
Tunel pod torowiskiem © amiga
Prawie w domu © amiga
Jutro pogoda ma się zepsuć, wiec raczej szans na to nie ma...
Gdy wychodzę termometr pokazuje... 28 stopni... wieje wiatr od południa, może trochę przeszkadzać, ale niekoniecznie...
Gdyby nie konieczność objazdu... to pewnie wpakowałbym się w wariant 100% teren, ale... muszę jak najszybciej dotrzeć do Kochłowic...
Na granicy z Zabrzem odbijam do lasku Makoszowskiego... w planie mam przejechanie po wiadukcie przy DTŚ... zawsze to jakaś odmiana na tym odcinku... w samym parku masa ludzi, sezon grillowy jest otwarty :)...
Zdziwiony motocyklista :) © amiga
DDR przy DTŚ :) © amiga
Od Kończyc jadę szosami, skracam ile się da... Pomiędzy Wirkiem, a Kochłowicami korzystam z bocznych dróg - Polnej i Wireckiej... Można nieco przycisnąć... jest pusto... jacyś pojedynczy rowerzyści i to wszystko...
Uciekający króliczek © amiga
Najlepsze miejsca na pogaduchy - kontrapas :) © amiga
Za to minąwszy wiadukt A4-ki w Kochłowicach szukam wjazdy na odpowiednią drogę... tak by podjechać w okolice Bunkru na górce, tym bardziej, że jest to świetne miejsce widokowe... Widać zabudowania w Mikołowie, chyba kominy w Łaziskach... i las... wszędzie las :)
Chyba dobrze skręcam :) © amiga
Miejsce widokowe :) w Kochłowicach © amiga
Bunkier jednak jest © amiga
Wzdłuż płotu kopalni Ruch-Śląsk podążam w kierunku ul Gościnnej by stamtąd dostać się w okolice Uroczyska Buczyna... i dalej na Kokociniec... Trasa jest w całości przejezdna...
Są i rowerzyści © amiga
Wyprzedził mnie motor © amiga
BikeJoring © amiga
Uroczysko Buczyna © amiga
Wszystko zalane - ale tak ma być - kaczki zadowolone :) © amiga
Przy Kokocińcu © amiga
Od tyłu wjeżdżam do parku przy Bazylice w Panewnikach... odwiedzam Dąb Papieski... po raz pierwszy w tym roku...
Przy bazylice w Panewnikach © amiga
Dąb Papieski w Panewnikach © amiga
pytanie tylko co dalej? Kombinuję i zmieniam wariant, jadę przez os. Zadole tunel pod torowiskiem... przecinam ul Kościuszki i jestem na Ochojcu... Do domu niedaleko, plan na dzisiaj wykonany... i pojawił się kolejny pomysł na małą korektę wycieczki... tak by uniknać głównych ulic... niepotrzebnych świateł, skrzyżowań... itd...
Tunel pod torowiskiem © amiga
Prawie w domu © amiga