Poniedziałek wieczór
Poniedziałek, 23 listopada 2015
· Komentarze(2)
Kategoria W jedną stronę, Solo, Do/Z Pracy, do 34km
Wyjeżdżam z firmy wyjątkowo późno, temperatura na plusie... niewiele ale na plusie 2 stopnie.... o tyle dobrze, że nie powinno być oblodzeń... jednak prognozy wskazują, że w każdej chwili może zacząć padać śnieg... W Gliwicach o dziwo drogi suche...
Na drogach spokojnie © amiga
Za to po minięciu Sośnicy, tuż za granicą z Zabrzem, jest mokro... droga się szkli, staram się obserwować czy nie ma lodu... w końcu jedna gleba dziennie starczy... w niektórych miejscach widzę, że coś się szkli... nie wróży to dobrze, spoglądam na licznik... dalej 2 stopnie... chyba odpuszczę las... jest na tyle ciepło, że nie powinno nic marznąć... ile się da tyle pojadę drogami...
Po przekroczeniu granicy Zabrza drogi są mokre © amiga
W Makoszowach kolejna niespodzianka... gdzieniegdzie leży śnieg... nieładnie... ale na termometrze dalej plusy... może nieco mniejsze, ale plusy +1.8
Nieco dalej pojawia się trochę śniegu © amiga
Bielszowice i Wirek mokre, strach pomyśleć co będzie dalej... boję się tego co będzie w Kochłowicach na rowerówce....
Jednak tam kolejne zaskoczenie, jest sucho... w końcu mogę jechać bez strachu...
Za to w Kochłowicach sucho © amiga
W okolicach ronda na Panewnickiej © amiga
Na Ligocie mijam miejsce gdzie z rana zaliczyłem glebę... woda jest tylko po jednej stronie i to w stanie płynnym, na liczniku +1.5 stopnia
Rano był tutaj czysty lód © amiga
W domu pora ogrzać się... temperatura wyraźnie wyższa niż na dworze... :)... Ciuchy mokre od potu... ale nie zmarzłem :)
Na drogach spokojnie © amiga
Za to po minięciu Sośnicy, tuż za granicą z Zabrzem, jest mokro... droga się szkli, staram się obserwować czy nie ma lodu... w końcu jedna gleba dziennie starczy... w niektórych miejscach widzę, że coś się szkli... nie wróży to dobrze, spoglądam na licznik... dalej 2 stopnie... chyba odpuszczę las... jest na tyle ciepło, że nie powinno nic marznąć... ile się da tyle pojadę drogami...
Po przekroczeniu granicy Zabrza drogi są mokre © amiga
W Makoszowach kolejna niespodzianka... gdzieniegdzie leży śnieg... nieładnie... ale na termometrze dalej plusy... może nieco mniejsze, ale plusy +1.8
Nieco dalej pojawia się trochę śniegu © amiga
Bielszowice i Wirek mokre, strach pomyśleć co będzie dalej... boję się tego co będzie w Kochłowicach na rowerówce....
Jednak tam kolejne zaskoczenie, jest sucho... w końcu mogę jechać bez strachu...
Za to w Kochłowicach sucho © amiga
W okolicach ronda na Panewnickiej © amiga
Na Ligocie mijam miejsce gdzie z rana zaliczyłem glebę... woda jest tylko po jednej stronie i to w stanie płynnym, na liczniku +1.5 stopnia
Rano był tutaj czysty lód © amiga
W domu pora ogrzać się... temperatura wyraźnie wyższa niż na dworze... :)... Ciuchy mokre od potu... ale nie zmarzłem :)