Piątek wieczór
Piątek, 13 listopada 2015
· Komentarze(1)
Kategoria do 17km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Wyjazd o 16:34 jadę na Helenkę, jednak nie mam ochoty na miasto, więc zostaje leśna :), będzie błoto... tyle, że tam też trzeba się dostać. Godzina wyjazdu jest średnio ciekawa na przejazd Chorzowską... tak długi jak będzie trwała budowa DTŚki ta droga będzie paskudna, więc... więc jadę nieco inaczej, na Szarej wjeżdżam na teren byłej Huty Gliwice, przez wielki wybetonowany plac docieram do Piwnej i dalej na Tarnogórską, jednak szybko odbijam na równoległą do niej ul. Witkiewicza tak docieram do Żernik. Na ul. Omańkowskiej rozglądam się za właściwą przecznicą, w tym roku zaczęto tutaj budować domu, pola znikają, okolica mocno się zmienia... Dzisiaj trafiam bezbłędnie :) Kilka miesięcy temu pojechałem ciut za daleko...
Przy Forum Gliwickim © amiga
Leśna o dziwo znośna, co prawda jest nieco wilgotno ale błotem tego nie można nazwać... szok... Za to na wylocie tej drogi kolejne zaskoczenie :) Namalowali płaskie rondo... Chyba prosiło się o to w tym miejscu, jednak gdyby wysepka miała chociaż kilka cm... było by to lepsze.... ale może się czepiam. Podobno tędzy jeżdżą autobusy....
Rondo na leśnej :) © amiga
Gdy wjeżdżam na DDrkę na Rokitnicę jest ciemno, tylko od czasu do czasu jakiś znak odbija światła lampek.... samochodów na równoległej szosie prawie nie ma... za to od czasu do czasu muszę uważać na Nordic Ninja Walkerów :)... Gdyby nie lampki pewnie bym się wbił w 2kę mądrych...
Ścieżka rowerowa :) gdzieś przed Rokitnicą © amiga
Gdy wjeżdżam do Rokitnicy przypominam sobie o myjni, po przejeździe przez leśną pewnie wymaga przynajmniej płukania :) więc 2 minuty przerwy przed podjazdem na Helenkę :)
Jest i myjnia © amiga
Trzeba skorzystać póki jest okazja :) © amiga
Ostatnie 2km... dawno tędy nie jechałem... Chyba muszę się poprawić....
Uwaga Piesi :) © amiga
Kilka minut później jestem na miejscu... synchronizacja z Darkiem idealna... spotykamy się pod blokiem :)
Już prawie na miejscu © amiga
Przy Forum Gliwickim © amiga
Leśna o dziwo znośna, co prawda jest nieco wilgotno ale błotem tego nie można nazwać... szok... Za to na wylocie tej drogi kolejne zaskoczenie :) Namalowali płaskie rondo... Chyba prosiło się o to w tym miejscu, jednak gdyby wysepka miała chociaż kilka cm... było by to lepsze.... ale może się czepiam. Podobno tędzy jeżdżą autobusy....
Rondo na leśnej :) © amiga
Gdy wjeżdżam na DDrkę na Rokitnicę jest ciemno, tylko od czasu do czasu jakiś znak odbija światła lampek.... samochodów na równoległej szosie prawie nie ma... za to od czasu do czasu muszę uważać na Nordic Ninja Walkerów :)... Gdyby nie lampki pewnie bym się wbił w 2kę mądrych...
Ścieżka rowerowa :) gdzieś przed Rokitnicą © amiga
Gdy wjeżdżam do Rokitnicy przypominam sobie o myjni, po przejeździe przez leśną pewnie wymaga przynajmniej płukania :) więc 2 minuty przerwy przed podjazdem na Helenkę :)
Jest i myjnia © amiga
Trzeba skorzystać póki jest okazja :) © amiga
Ostatnie 2km... dawno tędy nie jechałem... Chyba muszę się poprawić....
Uwaga Piesi :) © amiga
Kilka minut później jestem na miejscu... synchronizacja z Darkiem idealna... spotykamy się pod blokiem :)
Już prawie na miejscu © amiga