Wtorek rano
Wtorek, 6 października 2015
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Wyjeżdżam obłędnie późno, jest 7:30 gdy ruszam... masakra... o lasach mogę zapomnieć, i tak najwcześniej będę w firmie po 8:30... cóż...
Późny wyjazd to jeszcze jeden szczegół... po 30 minutach drogi pustoszeją... Jest przyjemnie, luźno... tak jak lubię... W zasadzie tylko do Kochłowic było dzisiaj coś... i pod koniec trasy w Gliwicach na Zabskiej, ale tam się tego nie da przeskoczyć, przynajmniej do czasu gdy remonty w Gliwicach zostaną zakończone... czyli pewnie wiosna lub lato 2016....
W firmie... szybko, szybko, szybko... zanim dobrze wszedłem już kilak osób mnie zaczepiło...
Wstaje słońce © amiga
Późny wyjazd to jeszcze jeden szczegół... po 30 minutach drogi pustoszeją... Jest przyjemnie, luźno... tak jak lubię... W zasadzie tylko do Kochłowic było dzisiaj coś... i pod koniec trasy w Gliwicach na Zabskiej, ale tam się tego nie da przeskoczyć, przynajmniej do czasu gdy remonty w Gliwicach zostaną zakończone... czyli pewnie wiosna lub lato 2016....
W firmie... szybko, szybko, szybko... zanim dobrze wszedłem już kilak osób mnie zaczepiło...
Wstaje słońce © amiga