Czwartek rano

Czwartek, 1 października 2015 · Komentarze(0)
7:15 na zegarku, dopiero wychodzę, czuję przerażający chłód... mogłem się ubrać cieplej, ale już jest za późno, liczę na to, że wschodzące słońce szubko ogrzeje powietrze i będzie ciut cieplej. Przez pierwsze 30 minut marzną mi dłonie, czuję zimno na stopach... chyba pora ubrać w końcu bieliznę termoaktywną, ale już nie dzisiaj, nie wrócę przecież do domu... 
W Panewnikach na Bałtyckiej widzę oszronione rośliny, widzę szron na samochodach, widzę ludzi skrobiących szyby, to chyba pierwszy raz w tym roku, w drugiej połowie roku... 
Na dokładkę na drogach jest masakra, studenci wrócili... samochody są wszędzie, jeżdżą we wszystkich kierunkach, czasami mam problem by wyjechać z podporządkowanej... za parę miesięcy się zluzuje... ale dzisiaj czeka mnie walka z samochodami...

W firmie czeka na mnie gorąca kąpiel... nogi powoli się rozmrażają... można popracować :)

Już zachodzi
Już zachodzi © amiga

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa asasi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]