Wtorek rano

Wtorek, 4 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Wyjeżdżam dość późno... jest 7:15... jest przyjemnie ciepło... jadę szosami, szybko się orientuję, że dzisiaj mam wiatr w plecy... 
Już po chwili czuję, że wyraźnie lepiej mi się kręci...rower sam jedzie... 

W Piotrowicach jadę za jakimś zawalidrogą... rowerzystą... cała szerokość jezdni jego... jedzie od krawędzi do krawędzi, dziwnymi zrywami... masakra... w końcu go wyprzedzam...nie lubię takiej jazdy...za kimś kogo nie można być pewnym co zrobi za chwilę.

Droga dzisiaj umyka, nawet nie wiem kiedy mijam górki w Rudzie Śląskiej... ruch na drogach także minimalny, pomimo tego, że jest dość późno...

Docieram do firmy... niezły czas wyszedł... tylko co z tego...  góry dopiero zweryfikują formę, a ta jest taka sobie... po zeszłorocznym upadku... 

W firmie szybka kąpiel... i do pracy... 

Dzisiaj w Katowicach TdP... znowu mnie tam nie będzie... z drugiej strony... chyba wolę jechać rowerem... :) niż się temu przyglądać.. 

Muszę pamiętać by kupić hak
Muszę pamiętać by kupić hak © amiga

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa yciep

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]