Czwartek wieczór
Czwartek, 30 lipca 2015
· Komentarze(2)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Miałem wyjechać o 16:00... a wyjechałem o 16:40... później niż miałem, a tak sobie obiecywałem, tym bardziej, że muszę być w domu jak najwcześniej....
Gnam szosami... innej opcji nie mam... za dużo czasu bym stracił... nie mogę ryzykować, chociaż gdyby nie obowiązki to na bank pojechał bym w wariancie krajoznawczym...
25 stopni na starcie, wiatr w plecy, po prostu bajka... a ja... na krechę do Katowic...
Docieram kilka minut po 18... szybka kąpiel, obiad... i uciekam... do pracy...
Nad rzeką piękną i czystą :) © amiga
Gnam szosami... innej opcji nie mam... za dużo czasu bym stracił... nie mogę ryzykować, chociaż gdyby nie obowiązki to na bank pojechał bym w wariancie krajoznawczym...
25 stopni na starcie, wiatr w plecy, po prostu bajka... a ja... na krechę do Katowic...
Docieram kilka minut po 18... szybka kąpiel, obiad... i uciekam... do pracy...
Nad rzeką piękną i czystą :) © amiga