Piątek rano
Piątek, 17 kwietnia 2015
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
6:54... a ja już na rowerze :) Dzisiaj wcześniej chcę być w okolicy 8:00 już w firmie, może wieczorem uda się wcześniej wyjść?
temperatura może niezbyt zachęcająca, ale jest coś w okolicy 10 stopni, da się jechać w krótkich gaciach :) ale bluza już długa... dodatkowo softshell...
Przy czym nie wiem czy to był w 100% dobry wybór... już po kilku km rozpinam się, jest mi zdecydowanie za gorąco... dziwne...
Droga dzisiaj dość szybko mija... wiatr bardzo słabiuśki od zachodu, ale zupełnie nie przeszkadza. A a drogach pustki... pustki aż do Gliwic... gdzie niemiła niespodzianka, dzisiaj auto na aucie... przejechanie w poprzek Zabskiej to nie lada wyczyn... Na szczęście zakorkowało się... i można było slalomem przejechać... :), inaczej chyba odbiłbym na przejście dla pieszych...
To trzeba by chyba ciąć palnikiem :) © amiga
temperatura może niezbyt zachęcająca, ale jest coś w okolicy 10 stopni, da się jechać w krótkich gaciach :) ale bluza już długa... dodatkowo softshell...
Przy czym nie wiem czy to był w 100% dobry wybór... już po kilku km rozpinam się, jest mi zdecydowanie za gorąco... dziwne...
Droga dzisiaj dość szybko mija... wiatr bardzo słabiuśki od zachodu, ale zupełnie nie przeszkadza. A a drogach pustki... pustki aż do Gliwic... gdzie niemiła niespodzianka, dzisiaj auto na aucie... przejechanie w poprzek Zabskiej to nie lada wyczyn... Na szczęście zakorkowało się... i można było slalomem przejechać... :), inaczej chyba odbiłbym na przejście dla pieszych...
To trzeba by chyba ciąć palnikiem :) © amiga