Piątek wieczorem
Piątek, 13 marca 2015
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Wyjeżdżam dość późno, jest 17:15... deszcz jakby zelżał, ale na drogach i tak mokro... Plan jeden... dotrzeć do domu... jest chłodno, tylko +3 stopnie, jadę szosami, w między czasie dzwoni znajomy, muszę się pospieszyć, ma dotrzeć przed 19:00, czeka mnie zabawa z komputerami... Cóż...Na drogach sporo samochodów... czyżby to już gorączka przedświąteczna? Niedługo zaczyna się sezon maratonowy, ale coś czuję, że nie będzie on dla mnie zbyt łaskawy. Ramię jeszcze się nie wykurowało, chociaż widzę, że nawet długa jazda już mi nie przeszkadza. Za to problemy w domu ograniczą liczbę wyjazdów i to raczej do tych jednodniowych, przynajmniej wiosną. Później się zobaczy...
Dzięcioł :) © amiga
Dzięcioł :) © amiga