Mikołowskie Wapienniki
Wtorek, 5 sierpnia 2014
· Komentarze(0)
Kategoria do 68km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
The Beginning - Blue Stahli
Dość wcześnie wychodzę z firmy, nie ma nawet 16:30... cóż zrobić z takim dniem, tym bardziej, że pogoda sprzyja, gdzieś tam są zapowiedziane możliwe burze, ale ma to nastąpić po 20:00, więc jest chwila czasu. Odpalam OSMAnd-a i przy okazji potestuję go na mapie UMP-PL. Początek raczej standardowy przy jeździe na Orzesze, tam miałem odbić bezpośrednio na Mikołów, jednak kilka miesięcy temu zwróciłem uwagę na kościół na szczycie wzgórza..., chyba pora go odwiedzić, prawdę mówiac spodziewam się jakiegoś starego drewnianego kościółka... stojącego w lesie... na szczycie góry.... Lekko się myliłem, kościół nie stoi na samym szczycie tylko nieco niżej i nie w lesie, a centrum cmentarza okalającego go z każdej strony, kościółek jest w większości murowany i wygląda z zewnątrz tak sobie. Zaglądam do wnętrza przez kraty i wewnątrz prezentuje się zdecydowanie lepiej... moją uwagę zwracają też nagrobki, niektóre są ozdobione ciekawymi rzeźbami, daty na nagrobkach różne, z tego, poprzedniego wieku i starsze...
Kościół św. Wawrzyńca w Orzeszu © amiga
Wnętrze kościoła © amiga
Jedna z kilku figurek na cmentarzu © amiga
Kolejna też ciekawa © amiga
Po kilkunastu minutach pora ruszyć dalej, cel Mikołów i to raczej nie centrum, a raczek okolice ogrodu botanicznego, w pobliży są kamieniołomy i to one mnie interesują, byłem tam jakieś 3-4 lata temu. Gdy dojeżdżam na miejsce nie wierzę... część wapienników została wyremontowana i zabezpieczona... Na dokładkę najbliższy kamieniołom posiada 2 platformy widokowe...
Jednak wiem, że wapienników jest więcej, spróbuję je odnaleźć przynajmniej jeszcze kilka, pewnie na wszystkie nie będzie czasu bo... tego mi brakuje... jakoś trzeba dotrzeć do domu... najlepiej za dnia, bo lampek nie mam przy sobie..
Stojak na rowery © amiga
Pierwszy wapiennik © amiga
Informacja :) © amiga
Kolejny jest tuż obok © amiga
Czyż tu nie jest pięknie? © amiga
Focia rowera na tle kamieniołomu © amiga
Kolejna tablica informacyjna © amiga
I jeszcze jedna © amiga
Ten już nie jest w tak idealnym stanie © amiga
W sumie w okolicy jest ich kilkanaście © amiga
A i pogoda dzisiaj dopisała © amiga
Po zaliczeniu kilku budowli, pofoceniu kieruję się na Retę, tam odbijam na Starganiec i dalej do domu...
Dość wcześnie wychodzę z firmy, nie ma nawet 16:30... cóż zrobić z takim dniem, tym bardziej, że pogoda sprzyja, gdzieś tam są zapowiedziane możliwe burze, ale ma to nastąpić po 20:00, więc jest chwila czasu. Odpalam OSMAnd-a i przy okazji potestuję go na mapie UMP-PL. Początek raczej standardowy przy jeździe na Orzesze, tam miałem odbić bezpośrednio na Mikołów, jednak kilka miesięcy temu zwróciłem uwagę na kościół na szczycie wzgórza..., chyba pora go odwiedzić, prawdę mówiac spodziewam się jakiegoś starego drewnianego kościółka... stojącego w lesie... na szczycie góry.... Lekko się myliłem, kościół nie stoi na samym szczycie tylko nieco niżej i nie w lesie, a centrum cmentarza okalającego go z każdej strony, kościółek jest w większości murowany i wygląda z zewnątrz tak sobie. Zaglądam do wnętrza przez kraty i wewnątrz prezentuje się zdecydowanie lepiej... moją uwagę zwracają też nagrobki, niektóre są ozdobione ciekawymi rzeźbami, daty na nagrobkach różne, z tego, poprzedniego wieku i starsze...
Kościół św. Wawrzyńca w Orzeszu © amiga
Wnętrze kościoła © amiga
Jedna z kilku figurek na cmentarzu © amiga
Kolejna też ciekawa © amiga
Po kilkunastu minutach pora ruszyć dalej, cel Mikołów i to raczej nie centrum, a raczek okolice ogrodu botanicznego, w pobliży są kamieniołomy i to one mnie interesują, byłem tam jakieś 3-4 lata temu. Gdy dojeżdżam na miejsce nie wierzę... część wapienników została wyremontowana i zabezpieczona... Na dokładkę najbliższy kamieniołom posiada 2 platformy widokowe...
Jednak wiem, że wapienników jest więcej, spróbuję je odnaleźć przynajmniej jeszcze kilka, pewnie na wszystkie nie będzie czasu bo... tego mi brakuje... jakoś trzeba dotrzeć do domu... najlepiej za dnia, bo lampek nie mam przy sobie..
Stojak na rowery © amiga
Pierwszy wapiennik © amiga
Informacja :) © amiga
Kolejny jest tuż obok © amiga
Czyż tu nie jest pięknie? © amiga
Focia rowera na tle kamieniołomu © amiga
Kolejna tablica informacyjna © amiga
I jeszcze jedna © amiga
Ten już nie jest w tak idealnym stanie © amiga
W sumie w okolicy jest ich kilkanaście © amiga
A i pogoda dzisiaj dopisała © amiga
Po zaliczeniu kilku budowli, pofoceniu kieruję się na Retę, tam odbijam na Starganiec i dalej do domu...