piątek przed Ciupagą
Piątek, 6 czerwca 2014
· Komentarze(0)
Kategoria W jedną stronę, Solo, Do/Z Pracy, do 34km
Labyrinth - OOMPH!
Poranek mocno szosowy, jednak dzisiaj nie mam ochoty na spinanie się, to ma być luźna przejażdżka do pracy..., tylko tyle by nogi nie zapomniały jak się kręci. 15 stopni to może nie szczyt tego czego bym oczekiwał po później wiośnie, ale nie ma co narzekać. Jeszcze nie tak dawno było 0 i też jeździłem. Droga mija dość szybko, dzień w pracy zapowiada się też raczej ciężki, ale... będzie krótki, musimy wcześnie dzisiaj wyjść by dotrzeć do bazy w Jordanowie.
W Śląskim Ogrodzie Botanicznym © amiga
Poranek mocno szosowy, jednak dzisiaj nie mam ochoty na spinanie się, to ma być luźna przejażdżka do pracy..., tylko tyle by nogi nie zapomniały jak się kręci. 15 stopni to może nie szczyt tego czego bym oczekiwał po później wiośnie, ale nie ma co narzekać. Jeszcze nie tak dawno było 0 i też jeździłem. Droga mija dość szybko, dzień w pracy zapowiada się też raczej ciężki, ale... będzie krótki, musimy wcześnie dzisiaj wyjść by dotrzeć do bazy w Jordanowie.
W Śląskim Ogrodzie Botanicznym © amiga