I znowu lasem
Czwartek, 22 maja 2014
· Komentarze(1)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
LEGION OF THE DAMNED - Doom Priest
Dzisiaj wychodzę jeszcze później niż zwykle, dochodzi 17:30, na zewnątrz słońce pali, jest gorąco... czuję się przemęczony i.... postanawiam po raz kolejny pojechać lasami, hałdami, terenem. Dość przyjemnie mi się jedzie, tyłami, mijam większość cywilizacji, na szosy w zasadzie wjeżdżam dopiero w Halembie i... jest coś co rzuca mi się w oczy, jeden z kominów elektrowni Halemba jest chyba przypalony..., Coś się tam musiało stać, co prawda zakład jest ok ponad roku nieczynny, ale samo z siebie się nie zapaliło? Ktoś temu pomógł? Ciekawe co się stało...?
Elektrownia Halemba - jeszcze stoi, ale już niedługo © amiga
Dzisiaj wychodzę jeszcze później niż zwykle, dochodzi 17:30, na zewnątrz słońce pali, jest gorąco... czuję się przemęczony i.... postanawiam po raz kolejny pojechać lasami, hałdami, terenem. Dość przyjemnie mi się jedzie, tyłami, mijam większość cywilizacji, na szosy w zasadzie wjeżdżam dopiero w Halembie i... jest coś co rzuca mi się w oczy, jeden z kominów elektrowni Halemba jest chyba przypalony..., Coś się tam musiało stać, co prawda zakład jest ok ponad roku nieczynny, ale samo z siebie się nie zapaliło? Ktoś temu pomógł? Ciekawe co się stało...?
Elektrownia Halemba - jeszcze stoi, ale już niedługo © amiga