Poniedziałkowy wyjazd do pracy

Poniedziałek, 19 maja 2014 · Komentarze(0)
Kat - Wyrocznia

Poniedziałek, budzi mnie ból prawego boku, jest wcześnie, próbuję jeszcze chwilę się przespać, ale niestety nie idzie to zbyt sprawnie. W końcu zwlekam się i zaczynam zbieranie. Masakra...
Efekt powolnego zbierania się jest dość prosty do przewidzenia, w chwili wyjazdu zegar wybija 7:30..., nie za dobrze...
W końcu wsiadam na rower i gnam do pracy, jednak nie chcę się przeciążać, mimo wszystko przy głębokim oddychaniu coś boli. Niby dobrze, o wiem że żyję, ale wolałbym jednak nie zaliczyć w sobotę gleby. 
Na szosach przez pierwsze 30-40 minut utrzymuje się spory ruch, w tym czasie dojeżdżam gdzieś do granic Zabrza, ważne, że do firmy jest niedaleko, jeszcze kilka km, na szczęście już ruch się uspokoił, nawet na skrzyżowaniach przy ul.Odrowążów pustki. 

Gdzie prowadzi ta drabina?
Gdzie prowadzi ta drabina? © amiga

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa asasi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]