Zaopatrzyłem się w starego Nikona D70, wiosna i początek lata to idealna pora na zdjęcia w podczerwieni, wczorajsza walka z D7000 niewiele dała, filtry umieszczona przed matrycą w tym aparacie skutecznie utrudniają focenie w podczerwieni. Za to staruszek D70 radzi sobie z tym rewelacyjnie.
Choćby z tego powodu jadę lasem, staram się zahaczać o jakieś zbiorniki wodne... powinny powstać ciekawe zdjęcia... Sama trasa to hałda, wały wzdłuż Kłodnicy, leśne szlaki dookoła Halemby, las Panewnicki i park Zadole. Poniżej kilka efektów wycieczki fotograficznej :)
Filmowanie mnie kompletnie nie interesuje. Próbowałem do tego podejść kilka razy, jednak to nie są moje klimaty. W związku z tym wybierając aparat nie biorę pod uwagę kręcenia filmów.
Widzisz tak na prawdę to miałem D5200 przez 4 dni, bawiłem się nim, porobiłem kilkanaście zdjęć i dla mnie był jak najbardziej ok. po przesiadce z D40. Wysokie ISO, duży wysokiej rozdzielczości wyświetlacz, 39 punktów ostrości [wow]
Jednak go oddałem, bo zobaczyłem, że dokładając niewiele (~300 zł) mogę mieć d7000 ze śrubokrętem i innymi bajerami. Które teoretycznie nie są mi potrzebne, jednak mógłbym wtedy używać Nikkora 85 mm dziewczyny który nie ma silnika.
D7100 fajny, jednak to już nie ta półka cenowa. Wiem, że wpakowałbym się w aparat za prawie 4k zł i bym go nie wykorzystywał. Już teraz w większości przypadków na wycieczkach rowerowych korzystam z aparatu wbudowanego w telefonie, a tak na prawdę zdjęcia robię lustrzanką w górach na pieszych wycieczkach.
D7100 lub jak budżet pozwoli d610 zakupi moja dziewczyna, która sobie dorabia na robieniu zdjęć, a ja jej od czasu do czasu pomagam.
Pixon D5200 to dość mocno poprawiony poprzedni model... za to zastanowiłbym się bardziej nad D7100... wiem jest droższy, ale w D7000 filmowanie to tylko niepotrzebny gadżet... za to już w modelu D5100 działał rewelacyjnie. Wiem, że lustrzanka nie do tego służy..., nie po to ją kupowałem, ale zdarzyło mi się, że potrzebowałem tej opcji... W przypadku matryc 15Mpix D7000 był pierwszy i... moim zdaniem to był poważny błąd Nikona. Kolejna generacja zaczeła się od modeli niżej i D7100 dostał już sprawdzony sprzęt i soft. Powiem tak... gdybym dzisiaj miał kupić D7000 wiedząc to co wiem... to bym dołożył do modelu wyżej... jakaś 300-ka albo 7100 tyle że niestety samo body to koszt ok 1000 większy :( a może w końcu bym wymienił starą wysłużoną Sigmę 17-70 bo to głównie dla niej kupiłem 7000
Są to problemy znane mi doskonale tego aparatu. Jeszcze pierwsze wersje cierpiały na losowy autofocus, dlatego się waham. Przesiadam się z D40 więc jeden i drugi model będzie sporym krokiem.
siwobrody Bez przesady, z zimy lata nie zrobisz ;P, niemniej zdjęcia są inne... Pixon ogólnie D7000 to całkiem niezła konstrukcja, pierwsze modele posiadały cały szereg wad..., kolejne wersje tego modelu miału poprawione ułomności. Dot. to chlapania olejem na matrycę, problem z bateriami... itp.. tak po prawdzie to gdyby nie śrubokręt w D7000 na który mi zależało to zadowoliłbym się wtedy D5000... Różnice nie są jakieś powalające. A do podczerwieni w zasadzie żadna lustrzanka nowej generacji się nie nadaje... chodzi o filtr przed matrycą, chociaż w D7100 jest niby usunięty (inna matryca) przy czym nie miałem okazji sprawdzić jak ten aparat spisuje się w takim przypadku
Nie wiem o co chodzi z tymi matrycami i zdjęciami w podczerwieni ale w pierwszej chwili gdy spojrzałem na zdjęcia zastanawiałem się czemu ktoś pisze o wiosennym pejzażu i wrzuca zdjęcia z zimy? Jak rozumiem to ta podczerwień to do zmiany pór roku chyba służy. Ciekawe efekty.