Poranek...
Poniedziałek, 17 lutego 2014
· Komentarze(0)
Kategoria do 17km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Piersi - Paranoid
Wyjazd do pracy w wersji skróconej, z Helenki..., w sumie dość późno, jest 7:50..., pogoda za to dopisuje, temperatura na plusie, nie jest to może lipiec z upałami po +30, ale te 2-3 stopnie też cieszą... Świeci słońce..
Przez chwilę zastanawiam się czy nie polecieć przez ul leśną w Zabrzu. jednak...., chyba wolę szosy, przynajmniej dzisiaj..., tam na bank będzie błoto, tam.... zawsze jest błoto..., chyba, że jest -20... :)
Całkiem spory ruch na drogach, ale to nie dziwota, jest poniedziałek rano..., czerwona fala dobija... na odcinku od centrum Zabrza go centrum Gliwic stoję chyba z 5-6 razy... masakra... W firmie jestem ok 8:30... szybko, ale też droga była sporo krótsza :)
Poranek w Zabrzu :) © amiga
Wyjazd do pracy w wersji skróconej, z Helenki..., w sumie dość późno, jest 7:50..., pogoda za to dopisuje, temperatura na plusie, nie jest to może lipiec z upałami po +30, ale te 2-3 stopnie też cieszą... Świeci słońce..
Przez chwilę zastanawiam się czy nie polecieć przez ul leśną w Zabrzu. jednak...., chyba wolę szosy, przynajmniej dzisiaj..., tam na bank będzie błoto, tam.... zawsze jest błoto..., chyba, że jest -20... :)
Całkiem spory ruch na drogach, ale to nie dziwota, jest poniedziałek rano..., czerwona fala dobija... na odcinku od centrum Zabrza go centrum Gliwic stoję chyba z 5-6 razy... masakra... W firmie jestem ok 8:30... szybko, ale też droga była sporo krótsza :)
Poranek w Zabrzu :) © amiga