wieczorem...

Wtorek, 10 grudnia 2013 · Komentarze(4)
Avantasia - The Scarecrow


W zasadzie nie wiem o której wyszedłem, ale mam dość dzisiaj, nawet nie wiem kiedy czas przeleciał, przeciekł przez palce...
Do domu daleko, pogoda dopisuje. Temperatura oscyluje gdzieś w okolicach zera, może bardzo delikatnie poniżej, drogi suche.
W Sośnicy zatrzymuje mnie przejazd kolejowy, po raz drugi dzisiaj..., dobre kilka min stania..., zanim tutaj dojechałem zdążyłem się już spocić, teraz zaczynam się wychładzać. W końcu szlabany poszły w górę, mogę jechać dalej, mija dobre kilkanaście minut zanim ponownie się rozgrzewam...
Poranne mycie rowera skutkowało drobną niedogodnością... dostała się woda do pancerzy i zamarzła, tylna przerzutka nie działała..., odtajała dopiero w firmie, na szczęście odparowała i wieczorem problem nie powtórzył się..., chociaż trochę się tego obawiałem.
Zatrzymuję się dopiero w Ligocie, a może to jeszcze Panewniki? W każdym bądź razie chodzi mi o ul Medyków na wysokości gimnazjum nr 23. Szybkie focenie i w drogę. Czemu tutaj? Wczoraj w tym miejscy na rowerówce stały jakieś 4 samochody, pomiędzy nimi przechadzała się policja wypisując mandaty, za parkowanie. W końcu... ile razy widziałem w tym miejscu zaparkowane samochody...
o kilku minutach ruszam dalej, do domu pozostało ok 3km..., droga szybko mija, niecałe 10 min. później mogę się pozbyć mokrych/przepoconych ciuchów. Pora na odpoczynek...

Ul Medyków - Katowice © amiga

Komentarze (4)

Limit Może faktycznie było tak krótko, że go nie zarejestrowałem ;P

amiga 09:15 środa, 11 grudnia 2013

Aż tak nie mów. Było w czerwcu trochę lata. Niektórzy nawet narzekali, że 35 stopni na plusie przez tydzień to zdecydowanie za dużo :-]

limit 09:00 środa, 11 grudnia 2013

Limit A co to jest lato? W tym roku go nie było... po zimie i porze deszczowej była od razu jesień, początkowo ciepła... Może za to w przyszłym roku będzie lato od marca do września, tak w ramach wyrównania?

amiga 08:24 środa, 11 grudnia 2013

Właśnie dlatego zimy i warunków zimopodobnych nie lubię. Chwila postoju i czujesz się jakby Ci ktoś na plecy płytę lodu położył. Jedyna metoda obrony przed tym to kontrolować intensywność wysiłku ale to z kolei wiąże się z tym, że na pokonanie zwykłego dystansu trzeba sporo więcej czasu.
Lato wróć!

limit 20:58 wtorek, 10 grudnia 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa obser

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]