po pracy
Środa, 16 października 2013
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Angus And Julia Stone - All Of Me
Po pracy już o niebo lepiej, wychodzę później niż planowałem, niż myślałem, jednak co w tym dziwnego..., w zasadzie prawie zawsze wychodzę później.
Wbijam się w wyschnięte ciuchy , no może poza jednym szczegółem, buty tak jak się spodziewałem są mokre i zimne..., chwila strachu, szoku termicznego... i już :) Mogę ruszać..., na szczęście nie leje..., niemniej nogi przemarzają... Wracam również szosami, w takim stanie nie będę się wygłupiał... wszystko i tak poleci do prania..., wirowania..., Dojeżdżam do Katowic, jest już ciemno...., ale nie padało i to jest ważne..., wkrótce pogoda ma się poprawić... i oby tak było
Po pracy już o niebo lepiej, wychodzę później niż planowałem, niż myślałem, jednak co w tym dziwnego..., w zasadzie prawie zawsze wychodzę później.
Wbijam się w wyschnięte ciuchy , no może poza jednym szczegółem, buty tak jak się spodziewałem są mokre i zimne..., chwila strachu, szoku termicznego... i już :) Mogę ruszać..., na szczęście nie leje..., niemniej nogi przemarzają... Wracam również szosami, w takim stanie nie będę się wygłupiał... wszystko i tak poleci do prania..., wirowania..., Dojeżdżam do Katowic, jest już ciemno...., ale nie padało i to jest ważne..., wkrótce pogoda ma się poprawić... i oby tak było
Jeszcze raz Zator ;)© amiga