w deszczu...

Środa, 16 października 2013 · Komentarze(0)
Chłopcy kontra Basia - Wieczerza


Poranek, leje..., sprawdzam pogodę nie ma szansa na to aby przestało, na to aby nieco się wypogodziło, przynajmniej nie będzie tak z rana. Pozostaje ubranie się w nieprzemakalne ciuchy...
W końcu na rowerze, mimo wszystko nieprzyjemnie się jedzie w takich warunkach, pcham się szosami, w zasadzie niewiele to zmienia, może jedynie błota będę miał na sobie mniej...
W Gliwicach po 30km wszystko przemoczone..., wykręcam ile się da, ubrania lądują na kaloryferach... może wyschną... W razie czego mam zapasowe wdzianko w firmie właśnie na takie okazje, tyle że drugiego kompletu butów nie mam w pracy... na bank nie wyschną i będę musiał wbijać w zimne, mokre spdki...

Gdzieś w Zatorze - fotosketcher © amiga

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ruchy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]