Po leniwym weekendzie
Poniedziałek, 14 października 2013
· Komentarze(2)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, W jedną stronę
Marek Piekarczyk- "Testament"- "Źródło"
Porankowy wyjazd do pracy..., na zewnątrz dość przyjmnie..., można nawet powiedzić, że ciepło jak na tą porę roku..., chociaż weekend był cieplejszy..., bardziej słoneczny. Trzeba się jednak cieszyć tym co się ma..., prognozy wskazują od połowy tygodnia załamanie pogody, będzie lało :(
Mimo tego, że wyjeżdżam później, jadę po terenie..., mam ochotę na małe szaleństwo... i na święty spokój..., ciszę w lesie.
W Sośnicy coś mnie podkusiło i zaliczam pełny podjazd na hałde, jadę szczytem, jesienne mgły unoszące się nad okolicą robią niesamowity klimat... Jest pięknie.
Porankowy wyjazd do pracy..., na zewnątrz dość przyjmnie..., można nawet powiedzić, że ciepło jak na tą porę roku..., chociaż weekend był cieplejszy..., bardziej słoneczny. Trzeba się jednak cieszyć tym co się ma..., prognozy wskazują od połowy tygodnia załamanie pogody, będzie lało :(
Mimo tego, że wyjeżdżam później, jadę po terenie..., mam ochotę na małe szaleństwo... i na święty spokój..., ciszę w lesie.
W Sośnicy coś mnie podkusiło i zaliczam pełny podjazd na hałde, jadę szczytem, jesienne mgły unoszące się nad okolicą robią niesamowity klimat... Jest pięknie.
Widok z hałdy w Sośnicy© amiga
Mgły nad Zabrzem© amiga