do pracy w środę...

Środa, 25 września 2013 · Komentarze(2)
BRACIA FIGO FAGOT - Pisarz miłości


Pogoda taka sobie, temperatura 8 stopni na starcie też nie zachwyca... dobrze, że nie leje..., w końcu ruszam, wbijam się w teren... nie mam melodii do ciągnięcia szosami..., a może po prostu chciałem zobaczyć las... liście na drzewach... jeszcze miesiąc i drzewa będą przypominać miotły... Szkoda gadać...
Z lasu wyjeżdżam w Kończycach, nieco wcześniej niż planowałem ale czas zaczął gonić..., praca czeka.

O poranku w lasku makoszowskim © amiga

Komentarze (2)

Zyziu :) Znam ją... Fajny kawałek...

amiga 07:41 czwartek, 24 października 2013
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa madro

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]