Zaginanie ogniw...

Poniedziałek, 2 września 2013 · Komentarze(16)
Dezerter - Zmiany


Poniedziałek, pobudka…, spoglądam za okno, nie pada, prognozy się jednak nie sprawdziły, w zasadzie nawet mi to pasuje :). Na szybko z rana poprawiam linki w tylnej przerzutce… zasadzie czyszczę część pancerzy i linek, ale coś wydaje mi się że dzisiejszy wieczór będzie poświęcony zmieniarkom…, dawno przy nich nie kopałem, a widzę, że najwyższa pora…, gdzieś dostał się syf i trzeba to sprawdzić…, ech… Wczorajszy przegląd rowera i test w terenie potwierdził wszystkie moje obawy…, przyszła pora by nieco zainwestować w bike-a…, pora na nowy napęd… , ten już umiera…, rower razem z nim. Potwierdza to dobitnie dzisiejsza droga do pracy gdzie po raz n-ty skręca mi się jedno z ogniw, tyle, że dzisiaj nie mam przy sobie spinki…, shit, została w domu, szybki przegląd sprzętu i… hmm… mam jakieś ogniwa na stanie… z tego łańcucha gdy był nowy…, usuwam uszkodzony fragment wstawiam to co mam i… ruszam dalej, czuję, że na zębatkach od 11-15 łańcuch tańczy… te „nowe” ogniwa nie pasują do całości, zmieniam przełożenia na te rzadko używane, jest nieco lepiej, ale muszę „gęściej” przebierać nogami…
W skrócie… lista zmian na wrzesień wygląda tak:
Kaseta, łańcuchy, blat (ten leży i czeka)
Komplet hamulców przód/tył klamki - mają luzy jak diabli/coś się złego dzieje w samym układzie, niby jest odpowietrzony, wycieków nie ma, ale to nie to co powinno być… masakra…, nawet nie myślę o wymianie klocków, te co są jeszcze powinny działać sprawnie, a nowych nie kupię jeżeli w planach jest wymiana… całości…
Suport do wymiany (w domu czeka przygotowany akcent z wymienionymi łożyskami)
Tylna piasta do serwisu…
To chyba na tyle.., tanio nie będzie…
Za to wiem, że pora pożegnać się z łańcuchami Shimano, starczy, 9rz im nie wyszły…, co do Kaset to zastanawiam się czy na zimę nie wrzucić 11-28, zamiast szosowej 11-26…, chociaż… zobaczy

Chyba zacząłem zaginać ogniwa siłą woli © amiga

Komentarze (16)

2,5k km na łańcuchu przy kasecie "9" to chyba nie jest źle zważywszy na to, że jest to w konstrukcji nieco delikatniejszy łańcuch niż na kasetę "8" czyli wyciera i wyciąga się szybciej.
Choć faktycznie jeśli to co tyle pada to praktycznie wymiana by była przeciętnie 2x na 3 miesiące ;-)

limit 08:06 wtorek, 3 września 2013

Speed565 Nigdy nie podobał mi się monopol... na cokolwiek w na rynku rowerowym niestety tak jest..., ty wiesz i ja wiem że jest kilka alternatyw, ale 90% ludzi wybierze shimano, srama już nie bo jest mało znany w Polsce, a przynajmniej mniej niż ta pierwsza firma... Może dlatego...
Z drugiej strony jeżeli za coś płacę to chciałbym aby to było trwałe, oczywiście nie wymagam, aby łańcuch wytrzymywał po 20000km, ale fajnie by było dyby się nie rwał jak papier, nie zaginał... w łańcuchu w zasadzie jedynym elementem który się zużywa są sworznie... a nie boczne blaszki... i o ile wyciąganie łańcucha traktuję jako coś co prędzej czy później nastąpi to... już zginanie ogniw nie jest normą..., czemu na łańcuchach innych producentów nie zdarzyło mi się zgiąć łańcucha? wcześniej chyba 2 razy zerwałem łańcuch w dość dużym odstępie czasu i chyba były to jakieś topowe SRAMY, ale wtedy była to moja wina..., miałem zero doświadczenia w jeździe po górach...

Devilek Dzięki za linka.... z testu wynika, wprost, żeby nie kupować łańcuchów Shimano :) Dzięki...

Limit przerabiałem już tanie łańcuchy... padają mi po 2500km i później koniec... Kaseta faktycznie może być z niższej półki, ale łańcuch już nie... to on jest odpowiedzialny za niszczenie zębatek... Z drugiej strony cokolwiek by nie powiedzieć to to co mam przejechało już 8000km...

amiga 07:22 wtorek, 3 września 2013

Nie wiem po co w ogóle się rozczulać nad łańcuchem i kasetą. Biorę zestaw za 70 zł (łańcuch + kaseta), robię na tym 4k-5k km i wywalam. Kupuję następne i tak na okrętkę. Za jeden taki "wypasiony" łańcuch mam prawie 2 komplety, które nie sprawiają problemów. I specjalnie się nie rozczulam nad pielęgnacją tego (rzadko czyszczę, nie shake-uję, nie przekładam łańcuchów itp.).
Co prawda u mnie jest kaseta na 8 a nie 9 ale może i przy 9 by się taka polityka sprawdziła. Nie miałem do tej pory akcji z poskręcanym łańcuchem. Zerwałem raz jak już był bliski końca eksploatacji i to w górach. Może lepiej tą drogą pójść zamiast inwestować kupę kasy w sam łańcuch i potem jeszcze osobno w kasetę?

limit 07:06 wtorek, 3 września 2013

http://www.mountainbiketales.com/reviews/chains.htm

Tutaj masz porównanie łańcuchów. Jak dla mnie najlepszy, na jakim jeździłem. Napęd pracuje cicho i precyzyjnie. Jedynie należy pamiętać o spince, bo jest kierunkowa ; źle założysz, łańcuch się gubi na przełożeniach.

devilek 21:14 poniedziałek, 2 września 2013

Nie wiem co tak naskakujene na shimano. Tyle na nich zrobilem i nigdy nie mialem problemow. Aimga sam kiedys przyznales, że jezdzisz silowo. Może tylna przerzutka juz jest zurzyta i pod obciarzeniem sie gnie? Jesli tak mozna zerwac lancuch, to i wygiac tez sie da.
Z koleji przy sramie trzeba uwazac na zrywanie. Sami to przyznaja, ze tym sie ich lancuchy roznia.

speed565 19:21 poniedziałek, 2 września 2013

devilek Interesuje mnie jego żywotność..., wycieranie się sworzni..., jest gdzieś test tego?

amiga 18:57 poniedziałek, 2 września 2013

Spójrz na łańcuchy Connex ; używam pokrytego teflonem 920 i o niebo lepiej się sprawdza, niż shimanowskie wynalazki.

devilek 18:42 poniedziałek, 2 września 2013

Gizmo201 Odpuść łańcuchy Shimano. To jakaś porażka...

amiga 17:32 poniedziałek, 2 września 2013

[b]Gizmo201[b] za 11-25 płaciłem coś koło 100zł. łańcuchy te co chcę to po ok 120-130 za sztukę... Coś podobnego jest na allegro: Sora 11-25

amiga 17:32 poniedziałek, 2 września 2013

Ile za tą kasetę dałeś? Amiga plus jaki łańcuch hg50 będzie dobra czy nie?

gizmo201 16:36 poniedziałek, 2 września 2013

gizmo201 Też się z tobą zgadzam, ale na szczęście jest nieco więcej producentów kaset i łańcuchów..., więc można zawsze wybrać coś innego... łańcuch to prawie na 100% będzie Campagnolo RECORD C9, wszystkie opinie jakie widziałem wychwalają go pod niebiosa..., co do kasety to krocie ponownie 11-26 ale wiem, że wkrótce czeka mnie niezła przepierducha w górach... i na jurze... więc trochę się waham. W skrócie... w ciągu 2 tygodni chciałbym aby wszystko było już na swoim miejscu..., czy się uda? Ciężko mi to powiedzieć...

amiga 13:38 poniedziałek, 2 września 2013

Wraz z postępu wszystko starcza na krócej. Szkoda, że jakość na tym cierpi

gizmo201 13:32 poniedziałek, 2 września 2013

noibasta Dokładnie tak jest...., przyznam się, że nie wiem co mnie podkusiło aby kupić te łańcuchy, może chciałem mieć komplet Shimano, i kasetę, i łańcuch... Po raz kolejny tego błędu nie zrobię... łańcuchy im zdecydowanie nie wyszły, przynajmniej te 9rz :)

amiga 12:11 poniedziałek, 2 września 2013

Myślałem że przesadzam ale widzę, że nie tylko ja mam takie obserwacje łańcucha shimano ;) jak spojrzysz na niego z góry to wibruje jak struna w gitarze Hendrixa ;)

noibasta 12:06 poniedziałek, 2 września 2013

Limit Wiem o tym..., to normalne, że sprzęt się zużywa..., hamulce mają za sobą 30000km, klicki wymieniam co ok 3500km na więcej nie starczają... linki za często lecą..., ale cóż..., czasami jeden przejazd w deszczu i po błocie starcza aby je załatwić..., ta kaseta i tak wytrzymała ok 8000km, a łańcuchy Shimano mam wrażenie, że są coraz gorsze, latają na wszystkie możliwe strony, SRAm-owskie są bardziej sztywne... zresztą nie tylko one... ale pierwszy raz zdarzyło mi się aby ogniwa gięły się w łańcuchu :) to nie pierwsze... tak skręcone...

amiga 09:53 poniedziałek, 2 września 2013

Zobacz na swój roczny przebieg wpisany na BS. 10k. Musiało się to i owo rozsypać. U mnie przy takim przebiegu to min. 2x kaseta+łańcuch i 1 korba. Klocki do hamulców też przynajmniej raz w roku. Do tego linki od przerzutek. I tona innych drobiazgów. Się jeździ, się zdziera.

limit 09:36 poniedziałek, 2 września 2013
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ijree

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]