pojechałem do pracy więc trzeba jeszcze wrócić...
Poniedziałek, 26 sierpnia 2013
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
KlejNuty - Precz z cenzurą!
Wychodzę z firmy..., dzień jak to zawsze po urlopie, milion spraw do załatwienia, zrobienia, pewnie zajmie mi kilka dni odrobienie się..., za to w tej chwili pozostało już tylko jedno, powrót do Katowic..., szybka kalkulacja i pojadę szosami, dzisiaj odpuszczam lasy, muszę dotrzeć dość szybko, wieczorem jeszcze kilka spraw do załatwienia, zrobienia..., z drugiej strony zastanawiam się o ile wolniej jadę lasem, 5-10 minut? Muszę to sprawdzić, w końcu od czegoś są wpisy na BS:)..., jednak nie dzisiaj...
Zabrze standardowo rozkopane, denerwuje rozwalona Rogoźnicka dla której nie ma alternatywy, bo... i one są w podobnym stanie... ech... dobrze, że po kilku miesiącach wrócił ciężki sprzęt i jest szansa iż już niedługo znowu będzie przejezdna i nie trzeba będzie zsiadać z rowera i targać go nad dziurami...
Reszta drogi minęła dość szybko, tyle, że temperatura również spadała z każdą minutą. Gdy wyjeżdżałem było ok 20 stopni, już na miejscu było ok 18... oj zima za pasem... panie
Wychodzę z firmy..., dzień jak to zawsze po urlopie, milion spraw do załatwienia, zrobienia, pewnie zajmie mi kilka dni odrobienie się..., za to w tej chwili pozostało już tylko jedno, powrót do Katowic..., szybka kalkulacja i pojadę szosami, dzisiaj odpuszczam lasy, muszę dotrzeć dość szybko, wieczorem jeszcze kilka spraw do załatwienia, zrobienia..., z drugiej strony zastanawiam się o ile wolniej jadę lasem, 5-10 minut? Muszę to sprawdzić, w końcu od czegoś są wpisy na BS:)..., jednak nie dzisiaj...
Zabrze standardowo rozkopane, denerwuje rozwalona Rogoźnicka dla której nie ma alternatywy, bo... i one są w podobnym stanie... ech... dobrze, że po kilku miesiącach wrócił ciężki sprzęt i jest szansa iż już niedługo znowu będzie przejezdna i nie trzeba będzie zsiadać z rowera i targać go nad dziurami...
Reszta drogi minęła dość szybko, tyle, że temperatura również spadała z każdą minutą. Gdy wyjeżdżałem było ok 20 stopni, już na miejscu było ok 18... oj zima za pasem... panie
To klasyk czy zabytek?© amiga