Dystans całkowity: 1657.81 km (w terenie 307.00 km; 18.52%) Czas w ruchu: 77:41 Średnia prędkość: 21.34 km/h Maksymalna prędkość: 58.29 km/h Suma podjazdów: 10500 m Maks. tętno maksymalne: 198 (107 %) Maks. tętno średnie: 139 (75 %) Suma kalorii: 58351 kcal Liczba aktywności: 44 Średnio na aktywność: 37.68 km i 1h 45m
Więcej statystyk
KDZKPW - Niemiecki Krasnal
Pogoda nieco się poprawiła, jest coś przed 17:00, na drogach jest jednak mokro..., hałdy i lasy odpuszczam, ale... przez większość drogi zastanawiam się czy lekko nie przedłużyć sobie przejazdu..., tyle, że zanim decyzja dojrzała, to jestem na Helembie, mam niewielkie pole manewru... jednaj jadę nieco tyłami, inną trasa, lubię ten fragment, bo w zasadzie na ma tutaj ruchu samochodowego. Na dzisiaj to jednak koniec szaleństwa, muszę jednak dojechać do domu w miarę przyzwoitym czasie.
Jeszcze kwitną ;) © amiga
DST
30.90 km
Czas
01:20
VAVG
23.18 km/h
VMAX
38.60 km/h
Temp.
13.0 °C
HRmax
146 ( 79% )
HRavg
113 ( 61% )
Kalorie 1044 kcal
W górę
170 m
Sprzęt Czapla szara
Aktywność Jazda na rowerze
KDZKPW - 8 Dzień Tygodnia
Coś się z rana nie mogę zwlec, idzie to... jak krew z nosa..., za oknem deszcz... w efekcie opóźniam start ile się da, wyjeżdżam ok 7:12. Początek jak to w deszczu nieprzyjemny, jednak... już po chwili jest mi wszystko jedno... ;) Jadę standardowo szosami, w teren nawet nie mam ochoty wjechać. Kiedyś to przerabiałem i wiem jak to się kończy.
Na drogach całkiem spory ruch, jak zawsze to częściowo efekt pogody, a częściowo późnego wyjazdu. Jednak im dłużej jadę tym aura bardziej mi sprzyja, przy wyjeździe z Zabrza nawet na chwilę pojawia się słońce. Aby wieczorem było lepiej.
Znowu pada deszcz © amiga
DST
30.23 km
Czas
01:11
VAVG
25.55 km/h
VMAX
41.70 km/h
Temp.
11.0 °C
HRmax
172 ( 93% )
HRavg
137 ( 74% )
Kalorie 1319 kcal
W górę
120 m
Sprzęt Czapla szara
Aktywność Jazda na rowerze
Anathema - Lost control
Powrót z pracy nieco wcześniej niż planowałem pierwotnie, jednak w domu nie będę zbyt szybko, wracając jadę na skróty przez Helenkę, przy okazji sprawdzając stan Leśnej i kilku innych miejsc będących na trasie planowanego wyjazdu do Siewierza. W ciągu ok 40 minut dojeżdżam na miejsce, pomimo wcześniejszych prognoz nie pada...
Po 20 pora wracać, zauważam że nie mam lampki, biorę jedną z lampek Darka, jutro oddam. Gdy schodzę na dół okazuje się, że całkiem nieźle leje :) Za to nieco wspomaga mnie wiatr wiejący od zachodu (delikatnie zmienił kierunek, od chwili wyjazdu z Gliwic). Do pozytywów przejazdu muszę zaliczyć pustki na całej trasie, samochodów jak na lekarstwo, przez kolejne skrzyżowania mogę przelatywać, jedynie 2-3 razy muszę stanąć na światłach..., gdy dojeżdżam do domu... deszcze jakby stał się mniejszy..., drobniejszy... tylko co z tego... i tak wszystko ląduje w pralce... Byty pewnie będą się suszyły ze 2-3 dni :)
Gdzieś na trasie © amiga
DST
48.29 km
Czas
02:05
VAVG
23.18 km/h
VMAX
42.60 km/h
Temp.
10.0 °C
HRmax
168 ( 91% )
HRavg
127 ( 69% )
Kalorie 1857 kcal
W górę
278 m
Sprzęt Czapla szara
Aktywność Jazda na rowerze
Anathema Lost Song Part 3
Początek czerwca... stosunkowo chłodno na starcie... jedynie 13 stopni... na dokładkę prognozy wskazują raczej na ochłodzenie i opady, to.... drugie jeszcze dzisiaj wieczorem. Drogę do pracy uprzyjemnia mi wiatr wiejący z północnego zachodu.... Próbuję mocniej naciskać na pedały, ale... tylko próbuję. To nie to ta kondycja co w zeszłym roku... tyle, że rok temu nie chodziłem od lekarza do lekarza.
Mimo tego do firmy docieram w dość przyzwoitym czasie, nawet jestem zadowolony.... Pozostało tylko się wykąpać, przebrać... i... zabrać się za ważne sprawy...
Tulipanowiec © amiga
DST
30.19 km
Czas
01:08
VAVG
26.64 km/h
VMAX
47.40 km/h
Temp.
13.0 °C
HRmax
169 ( 91% )
HRavg
139 ( 75% )
Kalorie 1195 kcal
W górę
120 m
Sprzęt Czapla szara
Aktywność Jazda na rowerze