trochę dookoła,

Środa, 24 lipca 2013 · Komentarze(8)
Nosowska I Kazik - Zoil


Wieczór, wychodzę późno, bardzo późno… jest po 17:30… Masakra, chyba przegiąłem, o 19:00 jestem umówiony na Podlesiu, czasu niewiele, ale… i tak jadę po terenie, zaliczając hałdę w Sośnicy, niebieski i czerwony szlak rowerowy, na dokładkę w trakcie odbieram jak nigdy chyba 7-8 telefonów… Masakra… w końcu nie wytrzymuję włączam przekierowania, ile można…, może pora wrócić do jakiegoś zestawu słuchawkowego? Może? Z drugiej strony ile można gościowi tłumaczyć, że czegoś nigdy nie robiłem i jak dojadę to mogę na to zajrzeć…, ma pecha dostał Bana… trafił na czarną listę… :), a ja mam spokój, chyba że zmieni numer telefonu.
Nieważne, docieram do Katowic, spoglądam na zegarek, nie ma opcji abym skręcił do domu, lecę bezpośrednio na Podlesie. Tam jakieś 3 godziny i powrót do domu… Wieczorem coś chłodno się zrobiło lecz na 4km to średnio chce mi się stawać i coś ubierać, za chwilę dotrę do Ochojca… Przy okazji dawno nie jeździłem w okolicach Bażantowa, widzę że blokowisko się rozbudowuje tworząc niby ekskluzywną enklawę, gdzie ceny na mieszkania osiągają zawrotne wartości. Masakra. Niejednokrotnie za to idzie już kupić/wybudować domek z dala od zgiełku…, ludzi…, w lesie…, ale może nie każdy tak lubi…?

Dolina Jamny..., okolice starej Kuźni © amiga

Komentarze (8)

Kosma100 Nie można być wszędzie...
Bod jakiś pierwszy z brzegu (oryginalny do HTC).... płaciłem chyba 25zł... ale poszukam czegoś ciekawszego.... takiego do którego da się włożyć własne słuchawki....
Devilek Normalnie też bym olał..., ale chciałem być miły... cóż, kolejny raz popełniony błąd... Ban w każdym bądź razie jest utrzymany
Limit Zaryzykowałbym stwierdzenie, że cały ten rok jakiś taki nijaki..., jedynie zima się udała...

amiga 12:03 piątek, 26 lipca 2013

kosma100: No właśnie jakieś to lato koślawe w tym roku.

limit 06:01 piątek, 26 lipca 2013

Moi znajomi już się nauczyli, że gdy dzwonią i nie odbieram, to jadę na rowerze. Telefon przeważnie w plecaku i nie będę się specjalnie zatrzymywał, aby odebrać. Sporadycznie odbieram, gdy nie jadę ulicą i telefon mam w kieszonce.

devilek 18:06 czwartek, 25 lipca 2013

Jaki zestaw kupiłeś ?

Bod10 15:00 czwartek, 25 lipca 2013

Dolina Jamny... nie byłam tam!
limit Koniec czego? To w ogóle było? :-)
Pozdrawiam Panów!

kosma100 14:28 czwartek, 25 lipca 2013

limit Zaopatrzyłem się dzisiaj w odpowiedni zestaw słuchawkowy, będzie okazja go sprawdzić jak ktoś zadzwoni :) Ale masz rację, części problemów nie da się rozwiązać na telefon... i wczoraj to był jeden z nich...
Nie strasz tym końcem lata... ledwo co się cieplej zrobiło po paskudnej zimie i wiośnie a ty już o końcu lata....
Marusia Może masz rację, lepiej żeby nawet nie dopuszczali takiej myśli..., wtedy się działo..., ale foty tych opuszczonych osiedli.... :) prawie jak Prypeć... nie trzeba byłoby jechać na Ukrainę...
Co do Jamny to od kilku dni szaleje tam koparka.... próbują poprawić zły projekt... w każdym bądź razie jest totot przejezdne... no... może małe kółeczko wokół naniesionego mułu i w zasadzie tyle...

amiga 13:28 czwartek, 25 lipca 2013

Problem dzwoniących w czasie jazdy rozwiązuję tak, że wpieprzam telefon do sakwy, która wisi z tyłu na bagażniku. Nie ma szans by w czasie jazdy usłyszeć, że ktoś dzwoni :-) Potem przyjeżdżam do domu i tylko patrzę ile nieodebranych połączeń :-) Co ja komuś poradzę przy kompie jak jestem w środku pola zakopany gdzieś w piasku? Albo w środku lasu? 3/4 problemów z elektroniką nie da się załatwić gadaniem tylko trzeba zobaczyć i posprawdzać. Zwłaszcza jak klient sam nie wie do końca o czym mówi.
Co do temperaturek, to po zachodzie słońca faktycznie robi się chłodnawo. Wczoraj jak do domu dociągałem po 21:00 to już spadek temperatury był bardzo zauważalny. Koniec lata, panie. Koniec lata.

limit 12:47 czwartek, 25 lipca 2013

Może lepiej, że nie każdy lubi. Co to by było gdyby wszyscy budowali sobie domki w lesie :]

Widzę, że na rozlewisku Jamny coś się robi. Jakieś wały? Dawno tam nie przejeżdżałem, bo... właśnie było rozlewisko i unikałem tej trasy.

marusia 12:41 czwartek, 25 lipca 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zdraz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]