Do pracy
Poniedziałek, 22 lipca 2013
· Komentarze(2)
Kategoria W jedną stronę, Solo, Do/Z Pracy, do 34km
Zielone Żabki - Numerek w krzaczkach
Poniedziałkowy poranek, nie chce mi się ruszyć, ciało stawia wyraźny opór... W końcu udaje się pozbierać, przygotować do wyjazdu i w końcu wyjść na zewnątrz. Jest ciepło, idealny czas na wyjazd... Ruszam.
Początkowo jadę po szosach, jednak w Panewnikach szybka decyzja, jednak teren... myślę, o czymś bardziej spokojnym, jednak im bliżej Gliwic tym bardziej ciągnie mnie na hałdę w Sośnicy... Dojeżdżając do Zabrza Makoszowy jestem pewny..., będzie przejazd przez górkę ;)... Tego mi było trzeba z rana :)
Poniedziałkowy poranek, nie chce mi się ruszyć, ciało stawia wyraźny opór... W końcu udaje się pozbierać, przygotować do wyjazdu i w końcu wyjść na zewnątrz. Jest ciepło, idealny czas na wyjazd... Ruszam.
Początkowo jadę po szosach, jednak w Panewnikach szybka decyzja, jednak teren... myślę, o czymś bardziej spokojnym, jednak im bliżej Gliwic tym bardziej ciągnie mnie na hałdę w Sośnicy... Dojeżdżając do Zabrza Makoszowy jestem pewny..., będzie przejazd przez górkę ;)... Tego mi było trzeba z rana :)
Widok na Podlesie i Kostuchnę© amiga