po pracy
Czwartek, 6 czerwca 2013
· Komentarze(2)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
BUNKIER-Szpital Psychiatryczny
Ruszam spod firmy, jest późno, ale jest nieźle, nie pada :). Rower po serwisie, tak jak się spodziewałem przeserwisowanie bębenka rozwiązało problemy ze zgrzytaniem, nareszcie upragniona cisza, no... może niezupełna, w trakcie drogi do łańcucha przylepiło się trochę piasku, ale do tego dźwięku ostatnio przywykłem ;), nie rusza mnie on. W chwili wyjazdu dziwnie mały ruch, na dokładkę panuje prawie absolutna cisza, nie słychać ptaków, nic... Okazało się, że była to cisza przed deszczem. Już za Zabrzem zaczęło padać i towarzyszyło mi toto aż do domu... Ech. Ciuchy znowu mokre, znowu pranie, suszenie, tylko po to aby jutro powtórzyć cykl...
Ruszam spod firmy, jest późno, ale jest nieźle, nie pada :). Rower po serwisie, tak jak się spodziewałem przeserwisowanie bębenka rozwiązało problemy ze zgrzytaniem, nareszcie upragniona cisza, no... może niezupełna, w trakcie drogi do łańcucha przylepiło się trochę piasku, ale do tego dźwięku ostatnio przywykłem ;), nie rusza mnie on. W chwili wyjazdu dziwnie mały ruch, na dokładkę panuje prawie absolutna cisza, nie słychać ptaków, nic... Okazało się, że była to cisza przed deszczem. Już za Zabrzem zaczęło padać i towarzyszyło mi toto aż do domu... Ech. Ciuchy znowu mokre, znowu pranie, suszenie, tylko po to aby jutro powtórzyć cykl...
Kościół pw. MB z Lourdes w Rudzie Śląskiej Kochłowicach© amiga