Pomiędzy ulewami...

Czwartek, 30 maja 2013 · Komentarze(3)
Jedyna Maść Pieśń o Profesorze Marianie


Pora wrócić do domu, było milo, jednak plany piątkowo-sobotnie zmuszają mnie do powrotu do Katowic. Problemem jest pogoda, co chwilę leje. Niestety muszę...
Żegnam się i wychodzę na zewnątrz..., delikatnie kropi..., w końcu ruszam... Początkowo myślę o standardowej drodze przez centrum Zabrza, Kończyce i dalej przez Bielszowice, Wirek...
Jednak dość szybko koryguję trasę, jadę przez os. Młodego Górnika i Biskupice. Pogoda nie sprzyja, ale może znajdę coś ciekawego... przy czym warto będzie się zatrzymać...

Wiadukt kolejowy gdzieś w Rudzie Sląskiej © amiga


Na drogach pusto, no... prawie pusto, w końcu to święto... większość ludzi albo wyjechała, albo siedzie przed TV. W końcu pogoda barowa i nikt „normalny” nie wychodzi na dwór.

Przy okazji mam szansę powalczyć z podjazdami, jest tego sporo, okolica jest mocno pofałdowana, chwilami kilka km pod górkę... później podobny zjazd, i gdy już jest się na dole czeka kolejna górka :)... Jest co robić. Chyba będę tędy częściej jeździł :)

Dojeżdżam do Kochłowic i podziwiam nową ścieżkę rowerową, jest jeszcze niedokończona, instalują... no właśnie co? Po co te wysepki z odblaskami? Domyślam się, że miało to zwiększyć bezpieczeństwo rowerzystów i zapobiec najeżdżaniu samochodów na DDR jednak coś jest w tym mocno „fuj”. Jeżeli ktoś najedzie na to rowerem to finał może być nieciekawy. Druga sprawa to jak z tym czymś da sobie radę sprzęt do czyszczenia ulic? Coś mam dziwne podejrzenia, że będzie to kolejny problem. Może jest jeszcze czas na skorygowanie projektu?

Czy taka ścieżka jest aby na pewno bezpieczna? © amiga


A z pogodą całkiem nieźle się udało, już w Biskupicach przestało padać, na horyzoncie pojawiło się słońce, zrobilo się pięknie :)

Komentarze (3)

tajemniczyjogurt Nie twierdzę, że rowerówka jest do bani, mało tego była bardzio potrzebna w tym miejscu, tyle, że mam obiekcje co do jej wykończenia..., ta i tak jest prawie ideałem patrząc na to co się dzieje na innych ściezkach
limit To fakt, pewnie jak ktoś zginie to dopiero coś zacznie się zmieniać. Ta ścieżka ma docleowo prowadzić aż od Katowic do Zabrza ;)

amiga 12:55 piątek, 31 maja 2013

Na korekty raczej już za późno. A jak to się będzie sprawować to się w praniu okaże. Wyglądać pewnie będzie ładnie. Zawsze mam jednak to samo pytanie: czy ta ścieżka jest częścią większej całości czy po prostu jeszcze jeden oderwany, nigdzie prowadzący kawałek?

limit 11:42 piątek, 31 maja 2013

Mi tam się podoba taka ścieżka. We Wrocławiu są gorsze pułapki na rowerzystów ;)

tajemniczyjogurt 08:50 piątek, 31 maja 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ionag

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]