Powrót do domu po 17:00. Prognozy sobie, a pogoda sobie :) tym razem jest nieźle, prognozy wskazywały na burze. Fakt nieco wcześniej delikatnie pokropiło lecz to nie to co było zapowiadane jedynie... wiał paskudny wiatr z północnego wschodu. Zastanawiam się którędy jechać, trochę obawiam się mimo wszystko trafienia na burzę w lesie, kilka razy to przeżyłem i jakoś niespieszno mi do kolejnej takiej przygody. Omijam więc hałdę w Sośnicy, jadę szosami, jednak za wiaduktem pomiędzy Gliwicami a Zabrzem zjeżdżam do lasu. Kawałek obok kopalni Makoszowy i ponownie teren :), ponownie las. Tutaj wiatr nie dokucza. Jedzie się przyjemnie. Na Halembie chwila zastanowienia, rozpogodziło się, chyba nie będzie padać, jadę na Starganiec, a później się zobaczy. Nawet jeżeli coś zacznie się dziać to jestem max 30 min od domu. Staję nad stawem, rozsiadam się, spijam wodę z bidonu. W sumie siedzę w tym miejscu chyba 30 min. W końcu jednak zbieram się i jadę, tym razem już do Ochojca. Jest jeszcze kilka drobiazgów do zrobienia.
I jeszcze jeden szczegół. Testuję/porównuję liczniki i mam wrażenie, że Sigma coś namieszała w tych nowych, pewnie delikatnie został zmodyfikowany algorytm określający prędkości, tylko po co?
Parametry obwodu koła są identyczne, magnesiki są co prawda 2 ale na tej samej szprysze, obok siebie, czujniki jeden nad drugim. Więc wartości powinny być dokładnie takie same. Niby odległość jest ta sama ale... co z resztą? Fakt, że różnice są pomijalne, ale są...
Komentarze (14)
NoiBasta Raczej nie bo to skończyłoby się na powieleniu odległości i prędkości... Bardziej obstawiam, że w jakiś przypadkach któryś z liczników nie rejestruje impulsu, może ugięcie akortyzatowa powoduje wylot licznika poza zasięg magnesu. Dzisiaj to sprawdzę Bod10 Niby najprostsze, ale gdześ dalej będzie mnie męczyło czemu. Drugi licznik jest kupiony jako uzupełnienie pierwszego. Chyab że kupię kolejny który je oba zastąpi, ale średnio mam ochotę wywalać >300zł Gizmo201 :)
Limit,Devilek a mimo wszystko nie powinno tego być. W końcu to proste mnożenie - liczba impulsów z czujnika * obwód koła. Jedynie na prędkości maksymalnej jest dopuszczalna różnica bo tutaj może być brana pod uwagę pewna bezwladność Jurek57 Nie podejrzewam, oba liczniki są przewodowe, nie ufam technologii bezprzewodowej, a wewnatrz czujnika jest najprawdopodobniej kontaktron, zsada jego dzialania jest prosta jak budowa cepa, sam nie wytwarza nic. Po prostu zwiera elektrody w polu magnetycznym AvacsTyle, że podaje się obwód koła a nie promień czy średnicę wtedy faktycznie mogłoby to wpływać na wynik. Bod10 Dzisiaj jest różnica na dystancie. Może nie jest to dużo bo 20m - ok 18 obrotów koła.
avacs Jeżeli licznik liczy z obwodu koła to wystarczy przemnożyć ilość obrotów przez obwód i wtedy pi jest niepotrzebna. Różnicę widzę tylko w zmierzonym czasie a co za tym idzie w prędkości które jest zależna od czasu. Dystans jest taki sam.
plus do tego fakt że licznik nigdy dokładnie nie policzy. Dystans liczony jest z obwodu koła a w wzorze występuje liczba pi która ma mnóstwo miejsc po przecinku, wiec liczy się zaokrąglajac do 3.14
No chyba, że tak ;) Ale tak, jak limit pisze, wydaje mi się, że dane nie byłyby zgodne, nawet gdybyś pojechał na dwóch 1609. Pewnie kalibracja fabryczna, aż tak dokładna nie jest.