do pracy, po terenie, zupełnie bez chęci

Poniedziałek, 6 maja 2013 · Komentarze(0)
Alter Bridge - Open Your Eyes


Zaczynam w końcu odrabiać zaległe wpisy :)
Poniedziałek, ciężki poranek po weekendzie, po Rudawskiej Wyrypie i niedzielnej komunii. Totalnie nie miałem ochoty na jazdę na rowerze. Tyle, że cokolwiek innego raczej nie wchodziło w rachubę. Więc wsiadłem na rower i ruszyłem do pracy, kolejny raz po terenie. Bez większych przygód, tyle, że czuję, że coś jest nie tak z tylną zmieniarką.
Już w Gliwicach oddaję rower do serwisu, nie mam czasu się tym zająć, okazuje się, że poprzednio serwisant chciał zabezpieczyć linki przed "syfem" i zrobił to tak inteligentnie, że gdy cokolwiek dostało się do środka zapychało pancerze w efekcie blokując linkę.
Zaczynam myśleć o jakiś linkach Gore Ride-On. Drogie jak diabli, ale wytrzymałe i odporne na syf. Przy okazji wizyty w serwisie wzbogaciłem się o kolejny licznik, tym razem Sigma 14.12. Zależało mi na pomiarze wysokości, jakoś nie dowierzam GPS-owi, a będzie on świetnym uzupełnieniem dla Sigmy 1609.
Niespodzianka przy wyjeździe w kieruku na Starą Kuźnię © amiga

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa escia

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]