Drobnica pozbierana do kupy :)

Sobota, 23 marca 2013 · Komentarze(2)
Clinica Muerte - Katowice


Dzisiaj od rana zawierucha, przygotowania do wyjazdu, poranek to trochę prac w domu, ale też szybki wypad do centrum po bilety..., powrót przez Muchowiec i dalej lasem. Dzisiaj zimno jak diabli, mroźny północny wiatr potęgował to odczucie. Za to w słońcu... chwilami bardzo przyjemnie :)

Po południu jeszcze jeden szybki wypad, zadzwonił kumpel, że wpadł odwiedzić dziadków, dawno się nie widzieliśmy więc trzeba było podskoczyć chociaż na chwilę :), kawa, koniaczek, ciastko i do domu... czas goni.
Kościół św. Michała o poranku w Katowickim parku Kościuszki © amiga

Komentarze (2)

boney Największym moim wrogiem nie jest mróz, tylko zimny wiatr, i lodowe koleiny... resztą ok :) Da się jeździć

amiga 08:35 poniedziałek, 25 marca 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa niecn

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]