Zaczyna się rozpogadzać....

Piątek, 15 marca 2013 · Komentarze(2)
Andrzej Grabowski & Ptaszyska - Jestem jak motyl


Wyjeżdżam z Gliwic ok 17:10, późno, ale jest jeszcze widno, na zachodzie widać czerwoną łunę zachodzącego słońca, wygląda na to, że pogoda zaczyna się zmieniać, że gruba warstwa chmur towarzysząca nam od tygodnia zaczyna się rozrzedzać i wkrótce będzie rozpocznie się wiosna, zaświeci słońce i będzie ciepło.

Po porannej jeździe pod wiatr, liczę na to, że tym razem będę miał go w plecy, nic bardziej mylnego, wiatr nieco zmienił kierunek i wieje od północy. Przez większość drogi mam go z boku, jest ciut słabszy ale i tak nieprzyjemny.
Na drogach miejscami szaleństwo, jest piątek, każdy chce jak najszybciej wrócić do domu, trzeba uważać... i tyle.

Jutro pewnie dzień bezrowerowy, za to jest szansa na jazdę w niedzielę, gdzie? Ciężko powiedzieć, czas pokaże.

Psinka - archiwum 2007 rok © amiga


Miłego weekendu

Komentarze (2)

MonsteR Może w sobotę się uda, chociaż z czasem może być u mnie różnie, jeszcze nie mam sprecyzowanego dokładnie planu... Pewnie jest jedno, w niedzielę nie ma mnie w Katowicach....

amiga 12:28 poniedziałek, 18 marca 2013

Może w końcu uda się coś pokręcić razem :)

MonsteR 21:39 piątek, 15 marca 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa obiep

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]