do pracy
Poniedziałek, 14 stycznia 2013
· Komentarze(6)
Kategoria W jedną stronę, Spotkania Bikestats-owe, Solo, Do/Z Pracy, do 17km
Ewelina Lisowska - W stronę Słońca
kawałek z dedycjacją od Franka810 dla wszystkich Bikerek i Bikerów
Poranek dość nietypowy..., budzi mnie pies..., na dokładkę nie mój.... ale jest tak piękna, tak wspaniała, że nie pozostało nic tylko wstać i się z nią pobawić...
Po prostu taka mała Bajeczka nawiedziła mnie z rana....
Po wczorajszym występie na WOŚP w Bytomiu dzisiaj wariant skrócony dojazdu do pracy, z Zabrza jest niedaleko, tylko połowa normalnego dystansu. Główne drogi czarne, ale gdzieniegdzie leży trochę błota pośniegowego. Nie mogłem sobie jednak odmówić jazdy po terenie, więc odbiłem na ul. leśną i tyłami pojechałem do Gliwic, chyba pierwszy raz na tej drodze jest sucho, być może jest to spowodowane niską temperaturą i leżącym śniegiem, ale... może się mylę :)
Zatrzymuję się przy radiostacji, kilka fot i ruszam dalej..., w końcu trzeba dotrzeć do pracy :)
Miłego dnia :)
Zaległe wpisy myślę, że uzupełnię wkrótce, gdy tylko czas na to pozwoli... i odzyskam kartę pamięci :), która została w komputerze Darka :)
kawałek z dedycjacją od Franka810 dla wszystkich Bikerek i Bikerów
Poranek dość nietypowy..., budzi mnie pies..., na dokładkę nie mój.... ale jest tak piękna, tak wspaniała, że nie pozostało nic tylko wstać i się z nią pobawić...
Po prostu taka mała Bajeczka nawiedziła mnie z rana....
Po wczorajszym występie na WOŚP w Bytomiu dzisiaj wariant skrócony dojazdu do pracy, z Zabrza jest niedaleko, tylko połowa normalnego dystansu. Główne drogi czarne, ale gdzieniegdzie leży trochę błota pośniegowego. Nie mogłem sobie jednak odmówić jazdy po terenie, więc odbiłem na ul. leśną i tyłami pojechałem do Gliwic, chyba pierwszy raz na tej drodze jest sucho, być może jest to spowodowane niską temperaturą i leżącym śniegiem, ale... może się mylę :)
Zatrzymuję się przy radiostacji, kilka fot i ruszam dalej..., w końcu trzeba dotrzeć do pracy :)
Gliwicka wieża Eiffla o poranku© amiga
Miłego dnia :)
Zaległe wpisy myślę, że uzupełnię wkrótce, gdy tylko czas na to pozwoli... i odzyskam kartę pamięci :), która została w komputerze Darka :)