Miał być teren, wyszło inaczej....

Środa, 26 grudnia 2012 · Komentarze(8)
Jelonek - ViolMachine


2 dzień świąt..., mam dość jedzenia, picia i świąt... pora wsiąść na rower (pogoda sprzyja +8) i gdzieś pojechać. Pierwotny plan to Lędziny - mam ok 2 godzin czasu, a to trasa dostosowana mniej więcej do takiej normy... Przed wyruszeniem jeszcze chwila nasmarowanie sprzętu, delikatny facelifting i ruszam...

Wbijam się w najbliższy las..., ups... widzę, że nie będzie lekko, niby od kilku dni jest ciepło, ale w mesie sporo lodu pokrytego cieniutką warstewką wody, jest ciężko, tym bardziej, że w zeszłym tygodniu zmieniłem opony na bardziej lajtowe..., w końcu przyszła odwilż, ale jak widać nie wszędzie..., kilka razy jakimś cudem ratuję się przed upadkiem...., jednak w końcu jest o ten jeden raz za dużo, na oblodzonym zjeździe zaliczam glebę..., bluza mokra, spodnie mokre, pampers przesiąknięty, zastanawiam się cz nie wrócić do domu i się przebrać..., ale nie, łudzę się, być może to nie ostatnia dzisiaj gleba...
Profilaktycznie zmieniam plany, będzie więcej szos...., postanawiam pojeździć trochę po Katowicach , dawno tam nie byłem, zresztą nie ciągnie mnie do centrum, a dzisiaj jest okazja, święta, ruch pewnie minimalny... odbijam w lesie na dolinę 3 stawów.... jeszcze kilka km imam asfalt..., zatrzymuję się na chwilę przy stadninie....

Koń wie co dobre :) © amiga


Portret konia.... © amiga


trochę fot i jadę dalej, kawałek dalej widzę, że i tutaj na asfalcie jest trochę lodu, trzeba uważać, na szczęście nie jest to zbyt długi odcinek...., kawałek dalej odbijam na Bulwary Rawy, nic ciekawego, kolejny plac budowy w centrum. Jadę w kierunku Parku Ślaskiego, obok SSC...
Przerwę robię dopiero obok Planetarium, jak dla mnie jest to jedno z bardziej magicznych miejsc, szczególnie w nocy, niestety mamy dzień :),

Planetrium © amiga


Kawałek dalej jeszcze kilka drobnych przerwa, sporo tutaj pomników różnej maści, zastanawia mnie jeden, tak ta oko to jacyś kolarze...., ale może moja wyobraźnia jest już zbyt mocno ukierunkowana….

Pomnik "Tour de Pologne"? © amiga


Kawałek dalej pasą się jelonki

czyżby to jelonek ? © amiga


Pora spadać z parku, powoli wyczerpuje mi się dzisiejszy limit czasowy, objeżdżam dookoła budowę Stadiony Śląskiego, dalej nic tutaj się nie dzieje, a miało być tak pięknie, nie chce mi się nawet zatrzymywać, wbijam się w os. tysiąclecia i mam wrażenie, że znalazłem się w jakimś raju rowerzystów, wszędzie praktycznie ścieżki rowerowe, dobrze oznaczone, poprowadzone jakoś tak z sensem, ktoś wiedział co robi i chyba miał do czynienia z rowerem.... . Kawałek dalej zatrzymuję się przy skateparku, nie było go tutaj gdy jechałem ostatni raz..., toż to nowe...

Tegu to nie było pół roku temu.... © amiga


robi wrażenie. Dobra trzeba pędzić, koniec zabawy, na szybko zaliczam Załęską Hałdę, Ligotę, Piotrowice i ląduję w domu. Tego mi było trzeba....

Komentarze (8)

Aniuta :)

amiga 08:34 poniedziałek, 31 grudnia 2012

Gizmo201 Za bardzo mu nie smakował...., odpuścił chwilę później, nawet nie ma śladów na chwytach :)
Kosma100 Kawałek..., musiałem, w razie czego mam w domu zapas ;P,na szczeście chyba mu nie smakowała...
Limit Może to taki dzień....Dobrze, że tylko kask.... bez niego mogło być gorzej...
[b]Kosma100[b] W zasadzie tak.... myśle, że dam radę do końca roku, dzisiaj odpuszczam, chociaż była taka opcja...., za oknem jest nieciekawie....

Miłego dnia :)

amiga 13:04 czwartek, 27 grudnia 2012

Tylko 25...
:-)

kosma100 11:40 czwartek, 27 grudnia 2012

Też tego dnia glebiłem. Raz tak skutecznie, że muszę sobie nowy kask kupić :-(

limit 10:44 czwartek, 27 grudnia 2012

Kosma Koń przerobił kierę na cukier jak mu tak smakowała. A może Amiga to pretekst do zakupu nowej!?

gizmo201 10:04 czwartek, 27 grudnia 2012

Fajnie, że pokręciłeś :-)
W mesie byłeś??? :-)
Coś zostało Ci z kierownicy?
Pozdrawiam!

kosma100 09:59 czwartek, 27 grudnia 2012

Rower to nie cukier, a może koń wie co innego!? :D

gizmo201 09:56 czwartek, 27 grudnia 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ymokr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]