śląski spontan :)

Sobota, 22 grudnia 2012 · Komentarze(7)
Tina Dico - Sacre Coeur

Wpisz szybki, bo i czasu niewiele dzisiaj, zaczyna się młyn przedświąteczny, nieważne…

Wczoraj zgadaliśmy się wstępnie z Mariana na mały objazd okolicy, przy okazji udało się wyciągnąć Darka na rower jeszcze w tym roku, jeszcze w grudniu…
Z domu wyjeżdżam chwilę przed 11:00, wstępnie umówiliśmy się z Marianem gdzieś w okolicy targańca, chce tam być wcześniej, może pofocić chwilę, może posiedzieć, ot tak…, zastanowić się…. .
Te trochę ponad 6km jakoś tam mi szybko minęło, nawet nie zauważyłem kiedy znalazłem się na miejscu, okazało się, że Marian już jest, pomyślał podobnie jak ja :). Chwila rozmowy, ustalamy wstępnie dalszą drogę i ruszamy, pierwszy cel na dzisiaj to świąteczna choinka w środku lasu przystrojona dla dzików, saren i zbłąkanych bikerów….
Bożonarodzeniowa choinka w lesie :) © amiga


Amiga zabawia się bombką.... © amiga


Szkoda, że nie ma śniegu, wyglądałaby dużo lepiej, a tak jest szaro buro, z drugiej strony gdyby leżał śnieg pewnie na niego byśmy narzekali, jak przystało na prawdziwych polaków ;P
Krótki Tel i wiemy że Darek jest już w drodze, wiemy gdzie mamy się spotkać, więc pora ruszać dalej, nie ma sensu się ociągać…., tym bardziej, że każde zatrzymanie wychładza organizm, czuję to dość wyraźnie, więc wolę kręcić…. Lasami docieramy do Halemby, tutaj kawałek szosami aby trochę podgonić i kolejny las ,tym razem niebieski szlak turystyczny, prowadzący aż do Zabrza Makoszowy…, po drodze w końcu udaje się spotkać z Darkiem i już w trójkę jedziemy dalej… Obieramy kierunek Chudów…, dawno tam nie byłem, z drugiej strony jest to na tyle blisko, że nie powinniśmy mieć problemów z powrotem. W końcu dzień jest krotki, a każdy z nas ma plany na dzisiejszy wieczór…
Przy moście w Zabrzu Makoszowach © amiga

Jedziemy szosami, jest szybciej, trochę się tego dzisiaj bałem zważywszy na moje przygodny 2 dni temu… . Jednak ruch jest w zasadzie symboliczny i nawet na ruchliwych drogach jedzie się nieźle, samochody z reguły wymijają nas z odpowiednim odstępem, pewnie jest to spowodowane oczojebną kamizelką która Marian ma na sobie :). Bez przygód docieramy do Chudowa, chwila postoju, jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tak wyludnionej okolicy…. dziwnie to wygląda…
Trzeba się napić czegoś ciepłego.... © amiga


Strasznie pusto tutaj.... © amiga


może chociaż tutaj będzie otwarte © amiga

Ruszamy dalej, kierujemy się na Borową Wieś, jeszcze małe odbicie aby pofoić biały domek…
przy małym białym domku.... © amiga

Kierujemy się na Kończyce, tam będziemy musieli się rozstać z Darkiem, on spieszy się na Helenkę, my mamy swoje plany…. Chwila pożegnania…
Życzenia z zaskoczenia..... © amiga

I już w dwójkę lecimy dalej, początkowo Bielszowice, Pawłow, jednak później odbijamy i zakosami docieramy w okolice lasów Panewnickich
jak pana to tylko w panewnikach.... © amiga

Tutaj dostaję od Mariana kartkę z życzeniami świątecznymi i worek łakoci :), jestem nieco zaskoczony, oszołomiony…. Ech Ci bajkerzy :)
wesołych świąt.... © amiga


Fajnie się było spotkać, fajnie było kawałek przejechać pogoda dopisała, chociaż mogłoby być dzisiaj nieco cieplej.
Jeszcze raz dzięki za spontaniczny wyjazd :)

Komentarze (7)

Franek810 Dzięki za wspaniałe kolędowanie, za całkiem przyzwoity kawałek drogi.
teraz na drzwiach to chyba będziemy mieć to F + A + D = BS 2013?
Jurek57 Ja w poprzednim życiu miałem Melchior na imię ;P
Man222 :)
Bod10 Gdy jechaliśmy przez Halembę to wspominaliśmy Ciebie, było by 4 króli :)
Djk71 Oj tak, to akurat da się nadrobić..., Pamiętaj że pierwszy rajd jest w lutym ;P

Ps. Nie pomyliły mi się świeta, wyraźnie widać, że to rybia ikra..., więc nawiązuje do świąt BN :)
Limit W niedzielę niestety spadł, szczęścliwie własnei się topi... i tak chyba zostanie do nowego roku :), oby jak najdłużej.... z drugiej strony zima dopiero pokaże pewnie pazurki na jakieś 2-3 tygodnie

amiga 08:21 poniedziałek, 24 grudnia 2012

Masz rację, że szaro buro i ponuro. To zdjęcie, na którym trzymasz bombkę to aż wydaje się fotomontażem przez ten kontrast otoczenia i Twojego barwnego stroju. A śniegu lepiej żeby nie było. Już niech lepiej będzie szaro.

limit 17:01 niedziela, 23 grudnia 2012

Fajnie, że mnie wyciągnęliście... Potrzebowałem tego... A przy okazji zobaczyłem co znaczy brak treningu ;-(

BTW: Święta Ci się pomyliły. Jajka są na Wielkanoc...

djk71 15:03 niedziela, 23 grudnia 2012

Jurek57 dobre. Fajna trasa.

Bod10 10:58 niedziela, 23 grudnia 2012

Trzej Królowie :D:D

wloczykij 19:18 sobota, 22 grudnia 2012

Kacper , Melchior i Baltazar , nie macie przypadkiem na drugie ?
pozdrawiam

Jurek57 18:31 sobota, 22 grudnia 2012

Aleś fajnie ten Nasz "Kolędowy Rowerowy Rajd " opisał.
Dzięki za wspólnie spędzone chwile na rowerach , to wielka radocha tak pojeździć z Przyjaciółmi i podzielić się wspólnymi doczesnymi sprawami.
Do zobaczenia na kolejnej rowerowej wycieczce.

Franek810 17:12 sobota, 22 grudnia 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa mocse

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]