poranne mgły...
Poranek ciemny, mglisty, źle mi się wstaje, na dokładkę chyba się lekko przeziębiłem wczoraj, to by mogło tłumaczyć, czemu tak źle mi się wczoraj jechało do domu., czemu tak szybko wczoraj odpadłem. Zbieram się niemiłosiernie powoli, w efekcie wyjeżdżam ok 7:30... masakra...
Trasa standardowa po szosach, nie chcę przeginać, widoczność jest mocno ograniczona, za to jakaś taka kultura panuje na drogach, jestem w szoku. Zamiast ludzi pukających się w czoło, trąbiących, dzisiaj kilka razy tak po prostu kierowcy ustępowali mi pierwszeństwa, przepuszczali, nie w...i się przede mnie, nie zajeżdżali mi drogi, może dzisiaj obudziłem się w innym matrixie? Zobaczymy wieczorem.
poranne mgły w Rudzie Śląskiej© amiga
Miłego dnia i oby cały dzień był równie spokojny jak poranek.