dopracowo.... 323, 6200, 12000, 20000...

Środa, 17 października 2012 · Komentarze(7)
LOREIN - Krótkowzroczność


Kolejny dopracowy wyjazd, jakiż odmienny od wczorajszego, niby jest chłodno lecz widok tego pięknego słońca na horyzoncie pobudza mnie, chce mi się jechać, kilka razy zakręciłem korbą i krew zaczyna szybciej krążyć w żyłach, robi się cieplej, robi się zupełnie przyjemnie, na dokładkę te poranne mgły.... WOW. W kilku miejscach zastanawiam się nad fotką, ale nie, to nie jest w stanie oddać piękna tego co widzę..., muszę pomyśleć nad nieco inną trasą, nad nieco inną drogą... jutro :) - również ma być mgliście, czyli tak jak lubie ;P

Na drogach troszkę korków, ale zupełnie mi to nie przeszkadza, wyjątkowo, praktycznie nie zatrzymują mnie światła. Tracę może na nich w sumie może 1-2 minuty...., a korki da się ominąć po... chodniku :), skrót przes stację benzynową również pomaga w jeździe..., oby było tak zawsze :)

Dzień się zaczął, pięknie... i mam nadzieję, że będzie taki do końca.
Miłego dnia :)

Fotka archiwalna :)
Koleje Śląskie - zdjęcie archiwalne z marca 2012 © amiga


Jeszcze jeden szczegół...
To jest mój 323 wpis w tym roku - 300 jakoś nie zauważyłem
6200km zrobiłem na nowej ramie w tym roku
12000km popełniłem w tym roku na rowerach
20000km w sumie od początku :)
Nie może być lepiej

Komentarze (7)

Co wy gadacie łamanie ram jest super i w modzie. Kto nie złamał ramy ten cienias hehe)

Krzychu22 20:24 środa, 17 października 2012

Iwa,T0mas82, Gizmo201, Aniuta, Devilek Dzięki
T0mas82 Za to wieczorem pewnie miałeś zieloną falę :), tym razem ja pozbierałem wszstkie czerwońce ;P
Gizmo201 Jakby tak było to byłaby rewelacja, ale jak liczyłem, rower kosztuje mnie rocznie jakieś 2k. Przy czym w tym są również ciuchy, i wszystko co jest dookoła roweru. Tan napęd który mam powinien wytrzymać jeszcze przynajmniej ze 2-3kkm. ;) jedynie kółka w tylniej przerzutce nadają się powoli do wymiany.
Aniuta I tobie tego życzę, jesteś na najlepszej drodze :) (ps. uważaj ze zdrowiem)
Devilek Żeby tak było :)

amiga 18:45 środa, 17 października 2012

Cyferki zacne kolego, abyś miał tylko z górki i z wiatrem ;)

devilek 18:18 środa, 17 października 2012

i oby napęd jak najdłuższej wytrzymał, wtedy dochodzi jeszcze czynnik ekonomiczny i jest gites :P

gizmo201 08:10 środa, 17 października 2012

To chyba ja przejąłem czekanie na czerwone światła dzisiaj na siebie zgodnie z zasadą równowagi w przyrodzie :) Gratuluję pokaźnego dystansu i życzę kolejnych kkm, oby bez łamania kolejnych ram :)

t0mas82 07:41 środa, 17 października 2012

Szczere gratulacje! Tyle km na rowerze to już naprawdę coś. :)

Iwa 07:24 środa, 17 października 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa upach

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]