Mam nadzieję, że teledysk się spodoba :), jest dość.... kontrowersyjny, ale z rana jak śmietana ;P.
A sama droga standarcik, tyle, że pierwsze kilkadziesiąt minut w deszczu, i co z tego..., za to na ulicach pomimo wzmożonego ruchu jakośtak wszystko spokojniej, nikt się nie spieszy, nikt nie chce mnie rozjechać jak wczoraj, dziwnie mi z tym... W kończycach zamiast szosami władowałem sięskrótem przez lasek Makoszowski, lubię odwiedzać to miejsce, a od jutra czekają nas upały +10 ;P
kopereaktywacja Polecam jeżdżenie do pracy rowerem. Podpisuję się obiema rękami ze stwierdzeniem amigi. Też by mi się nie chciało jeździć wieczorem po okolicy a tak... 60 km wpada dzień w dzień ;-) Pozdrawiam!
Aniuta - taki misiowaty ;P kopereaktywacja polecam :), gdyby nie te dojazdy to pewnie wieczorem nie chciałoby mi się jeździć po okolicy, a tak można połączyć przyjemne z pożytecznym.