Odyseja Jurajskia - prolog

Piątek, 5 października 2012 · Komentarze(6)
Maryla Rodowicz & Seweryn Krajewski-Ludzkie gadanie


Jest piątek, dzisiaj nietypowo, mam wolne, musze się przygotować do wyjazdu na Odyseję Jurajską do Krzeszowic, po kilku rajdach których brałem udział, apetyt na kolejne wyzwania rośnie. Tyle, że wcześniej brakowało mi kondycji doświadczenia i w zasadzie wszystkiego. Teraz część zaległości odrobiłem więc, świadomie mogę podjąć się takiego wyzwania.

Około południa umawiam się z Darkiem, jestem już spakowany, rower przesmarowany, wyregulowany. W końcu ruszamy, trasa paskudna bo jedziemy opłotkami, wąskimi dróżkami przez Jaworzno, Chrzanów, Trzebinię, dziwna ta trasa, ale Hołowczyc chyba wie co mówi ;P i nie mamy mu powodu nie wierzyć :)

W drodze czytam jeszcze raz regulamin, bo może coś pominęliśmy, czytam na głos i wszystko jest ok. do chwili gdy dochodzę do punktu odnośnie zalecanego sprzętu, rower, karimata, śpiwór – i tu rozniosło się po okolicy gromkie słowo określające krzywą po łacinie. Zapomniałem śpiwora i karimaty. Co robić, warianty są 2 – albo wrócić, albo podjechać do marketu i kupić nowe. Jesteśmy w połowie trasy więc wybieramy wariant powrotu (do marketu jest dalej najbliższy w Krakowie). Masakra, w sumie niepotrzebnie tracimy godzinę.

W końcu z w/w małymi przygodami docieramy do gimnazjum im. A. Mickiewicza w Krzeszowicach, jest ok. 15:00 – biuro otwierają o 18:00 więc nie dziwi brak organizatorów i uczestników. Mamy sporo czasu więc jedziemy do centrum, coś zjeść. W miejscie wybór jest żaden, 2 restauracji, kebab i hamburger. Na 2 ostatnie nie mamy ochoty więc trafiamy do jednej z restauracji w która okazuje się całkiem niezłą Pizzerią.

Maksymalnie wypchani wracamy do gimnazjum, jest po 16:00 ale nic się nie zmieniło, więc przebieramy się na przyszkolnym parkingu i ruszamy na mały objazd okolicy, chcemy zobaczyć jak wygląda teren, czego się spodziewać . Pierwotnie próbujemy wyjechać na azymut, ale jakoś nam to specjalnie nie wychodzi więc sięgamy po mapę i już wiemy gdzie jedziemy. Pierwotnie na Czatkowice, później po terenie na Dębnik, w lesie na kamienistych ścieżkach jest delikatna warstwa błota, zdradliwego błota, chwilami nie wiemy co się dzieje z rowerami, co z tego, że hamujemy, rower ślizgiem zjeżdża dalej, niesamowity hardcore. Spodziewamy się Sajgonu na Odysei. Na jednym ze zjazdów Darek zalicza delikatną glebę, szczęśliwie przy niewielkiej prędkości i miękkim podłożu. W Dubiach przejeżdżamy obok kamieniołomu i wkrótce wyjeżdżamy na szosę. Już jest bezpieczniej, teraz długi zjazd do Krzeszowic i lądujemy ponownie przy szkole.

Strażnika nie ma .... © amiga


Trzeba powalczyć z rowerami © amiga


Każdy dyma jak może © amiga


Jest już grubo po 18:00, a organizatorów coś nie widać,…. zaczynamy się niepokoić, może coś jest nie tak, może coś przeoczyliśmy, kilka tel. I dalej nic nie wiemy. Na szczęście wkrótce ktoś się pojawia, uff, to Maciek jeden z organizatorów. Napięcie ustępuje, chwilę gadamy, zajmujemy jedną z sal w szkole i czekamy na kolejnych uczestników. W między czasie odwiedzamy pobliski sklep z izobrontami. Siadamy w pobliżu wejścia i zaczynamy witać kolejnych bikerów dojeżdżających na miejsce. Integracja postępuje, dzieje się… Spać udajemy się po opróżnieniu ostatniej butelki, jest grubo po północy.

Bonjour, Willkommen, Welcome, Witamy ;P © amiga


Tędy proszę © amiga


Gadu, gadu nocą.... © amiga

Komentarze (6)

Djk71 :)

amiga 08:00 poniedziałek, 15 października 2012

Djk71 :)

amiga 07:59 poniedziałek, 15 października 2012

Jaki alkohol. Napój powitalny z ciasteczkami :-) A ciasteczka były pyszne...

djk71 14:14 niedziela, 14 października 2012

Jurek57, Kosma100 Cytując Kazika:
....
Gdy nie ma dzieci w domu - to jesteśmy niegrzeczni
....
KULT - Gdy nie ma dzieci

Kosma100 Na którym ?

amiga 20:21 niedziela, 7 października 2012

Jak to tak? W szkole można pić alkohol???
:-)
Na pewnym rajdzie na orientacje nie było można ;-)

kosma100 18:07 niedziela, 7 października 2012

Spożywanie napojów ... na terenie placówki oświatowej podlega ...
Ale chyba było warto ?

Jurek57 16:40 niedziela, 7 października 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa erzet

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]