ciepły poranek

Środa, 26 września 2012 · Komentarze(4)
Attrition - Shattered Skies


Budzę się o 4:44, przeziębienie i podniesiona temperatura dają znać o sobie, masakra, biorę prochy lecz o spaniu nie ma już mowy. Mam czas aby zrobić coś innego i spokojnie zająć się przygotowaniem do wyjazdu do pracy. Wychodzę nieco przed 7:00, poranek wyjątkowo ciepły, da się jechać częściowo na krótko, ubieram jednak wiatrówkę - tak profilaktycznie. Na drogach jakoś dziwnie pusto, zupełnie mi to jednak nie przeszkadza, mogę poszaleć. Chociaż ciężko się jedzie gdy z nosa kapie, a gardło pali, pocieszam się, że jeszcze tylko 3 dni i już będzie weekend, gdy będę mógł wyjechać rekreacyjnie na rowerze :) i odpocząć.

To lubię - zestaw o poranku.... © amiga

Komentarze (4)

W czasie, gdy Ty wstajesz, to ja już jestem w drodze do pracy ...

Szybkiego powrotu do zdrowia życzę ;)

devilek 13:10 środa, 26 września 2012

limit To mogę juz wywalić 3 kamyczki :)
szczypiorizka Jak mus, to mus :)

amiga 07:40 środa, 26 września 2012

w "środku nocy" na rower... :P gratuluję samozaparcia ;]

szczypiorizka 07:34 środa, 26 września 2012

Podobno jest rewelacyjna metoda na przeziębienie. Bierzesz 7 kamyczków i wkładasz do lewej kieszeni. Codziennie przekładasz jeden do prawej. Jak przełożysz wszystkie to będzie po przeziębieniu.

limit 07:21 środa, 26 września 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kalne

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]