Mocno nostalgicznie

Wtorek, 25 września 2012 · Komentarze(7)
Machinae Supremacy - Sidology Episode 1 - Sid Evolution


Powrót do domu głównie po drogach, lekki katar i podniesiona temperatura wciąż dają się we znaki. Na szczęście pogoda dopisałe, jest ciepło, da się jechać na krótko, co oczywiście wykorzystuję ładując długie ciuchy do plecaka ;).

Już w Panewnikach coś mnie podkusiło i skręciłem na Starganiec, chwilę usiąść, przemyśleć kilka spraw, zastanowić się, a może spotkać kogoś znajomego? Kto wie.
Spędzam tam dłuższą chwilę, magiczne jest to miejsce, o tej porze dnia, o tej porze roku, dalej przyciąga mnie jak magnes....

Starganiec wieczorkiem © amiga


Zachód słońca nad Stargańcem © amiga


Ostatnio było poważnie więc może dzisiaj coś prostszego. Już ładne kilkanaście lat temu natknąłem się na bazę kawałków (muzyki) z C64, jest rozbudowywana do dzisiaj. Dla zainteresowanych podaję linka www.hvsc.c64.org do pobrania ok. 65MB -kilkadziesiąt tysięcy utworów, tworzonych na tym komputerku. Do odtworzenia potrzebny jest odpowiedni plugin pod używanego playera lub sidplayer (wszystko dostępne jest na podanej wyżej stronie – zakładka SID PLAYERS).

Reyn vs Martin Galway - Wizball


W przeciwieństwie do tego co oferują współczesne karty dźwiękowe C64 używał generatora dźwięku układu SID (w zasadzie były 2 modele – 6581 i nowszy 8580), więcej można przeczytać m.inn. na Wikipedii.
Cokolwiek by nie pisać/mówić lubię od czasu do czasu posłuchać tego starego jedynego w swoim rodzaju brzemienia, coś co trzeba lubić, coś co pewnie nie każdemu się spodoba, coś co każdy odbiera inaczej. Zamiast się rozpisywać proponuję posłuchać kilku z nich:
Yie_Ar_Kung_Fu.sid (Galway_Martin) - 19 subsong – MagneticFiels w wersji na C64
Dutch_Breeze_Mix-E-Load.sid (20CC)
Dutch_Breeze_Flip_the_Flop.sid (Ouwehand_Reyn)
Sanxion.sid (Hubbard_Rob)
Last_Ninja_3.sid (Ouwehand_Reyn) – 2 subsong
Last_Ninja_4_intro.sid (Feekzoid)
Battle_Valley.sid (Tel_Jeroen)
Star_Paws.sid (Hubbard_Rob)
Cannon_Fodder.sid (sampel na 4 bitach)
Oxygene_IV.sid (Feekzoid) (sampel na 4 bitach)
Wiele utworów składa się z kilku subsongów które zmienia się różnie w zależności od użytego playera, w winampie jest to przycisk przejścia do kolejnego utworu.
Top 20 countdown of C64 music awesomeness

Zastanawiam się czemu dalej mi się to podoba, czemu lubię do tego wracać, może dlatego, że w tamtych latach byłem związany z demo sceną, Może dlatego, że nazwy takie jak Quartet, FAIRLIGHT, Legend, Taboo znaczyły dla mnie wiele, może dlatego że nazwiska takie jak Klaudiusz Dybowski czy Marek Pampuch do dzisiaj coś dla mnie znaczą? A może dlatego, że w tamtych czasach poznawałem co to jest komputer, co można z nim zrobić i.. całkiem nieźle sobie z tym radziłem.
Zespół z początku wpisu Machinae Supremacy do dzisiaj wykorzystuje syntezatory oparte o układ dźwiękowy, który znajdował się wewnątrz Commodorka. Ich starsze płyty to w zasadzie covery utworów żywcem przeniesionych z C64, nowsze płyty zawierają już wokal, a generatory SID zeszły na dalszy plan, ale dalej są słyszalne. Warto zapoznać się z ich dyskografią, naprawdę świetnie grają.
I już na sam koniec, link do YT gdzie można przypomnieć sobie jak wyglądały gry w latach 80 początku 90. Ech łezka się w oku kręci…
100 Commodore 64 games in 10 minutes!

Miłego Wieczorka.

Komentarze (7)

[b]jasonj[b] C64 w ilości sztuk 2 + stacja dysków + jakieś120 dyskietek też jest jeszcze w szafie :)
Ech piękne czasy, jest co powspominać

amiga 08:15 piątek, 28 września 2012

Też miałem C64 a potem amigę:) Oba kompy leżą jeszcze w pudłach na strychu i chyba nadal są sprawne a przynajmniej były jak ostatnio ze dwa lata temu je odpalałem.

jasonj 20:40 czwartek, 27 września 2012

Aniuta Dzięki.
Kosma100 Polecam jeszcze Dig Dug-a :)
Bod10 C64 i Atari 65 to bardzo podobne konstrukcje. Ten drugi miał za to całkiem niezły basic i genialną obsługęstacji dysków. W c64 wszystko robiło się łopatą, ale za to efekt końcowy powalał.
noibasta Listingi z bajtka zawsze można było poprawić. Szlag jedyne trafiał gdy błąd był w wwielostronicowych ciągach data, bez dobrego cartrige-a (ActionReplay czi Final Cartrige II lub III) nie myło szans na znalezienie błędu w druku. Do dzisiaj mam gdzieś kserokopie z niemieckiego magazynu 64er - tam to dopiero była jazda :)

amiga 07:19 środa, 26 września 2012

heh, śrubokręt i ustawianie głowicy, kartridże turbo, niczym nie skrępowane wymiany na giełdzie, listingi z bajtka klepane po nocach i syntax error :D

noibasta 22:18 wtorek, 25 września 2012

C64 to była maszyna w tych czasach. Do tego magnetofon. Miałem Atari. Ale C64 był lepszy. Znowu nasz ulubiony starganiec :-). i jeszcze Axel F Beverly Hills Cop

Bod10 20:00 wtorek, 25 września 2012

Zachęcona Twoim wpisem wróciłam do pierwszych gier na PC - wieczór sponsorował Digger ;-)
Pozdrawiam!

kosma100 18:52 wtorek, 25 września 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ludzi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]