w deszczu...
Czwartek, 13 września 2012
· Komentarze(7)
Kategoria Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Łagodna Pianka - Łagodną Pianką
Zgodnie z prognozami rano leje, może nie jest to oberwanie chmury, ale pogoda jest paskudna, jednak nie dopuszczam innej możliwości dojazdu do Gliwic niż rowerem. W końcu to nie mój pierwszy deszcz, wiem czego się spodziewać, nie jestem z cukru..., dojadę. Trzeba przy okazji sprawdzić jak został wyregulowany rower w końcu wczoraj przeszedł mały remont. Obie zmieniarki działają perfekcyjnie, koło nie ma luzów, w końcu... . Na drogach nie ma specjalnie dużo samochodów, za to Ci którzy wsiedli za kółko są jacyś rozkojarzeni, trzeba było mocno uważać na to co się dzieje, miejscami działy się cuda na drodze.
Ps. W weekend będzie okazja przetestować całą konfigurację na jurze na BSOriencie.
Jeszzce jeden szczegół... dzień paskudny, więc może ten filmik trochę poprawi samopoczucie
Zgodnie z prognozami rano leje, może nie jest to oberwanie chmury, ale pogoda jest paskudna, jednak nie dopuszczam innej możliwości dojazdu do Gliwic niż rowerem. W końcu to nie mój pierwszy deszcz, wiem czego się spodziewać, nie jestem z cukru..., dojadę. Trzeba przy okazji sprawdzić jak został wyregulowany rower w końcu wczoraj przeszedł mały remont. Obie zmieniarki działają perfekcyjnie, koło nie ma luzów, w końcu... . Na drogach nie ma specjalnie dużo samochodów, za to Ci którzy wsiedli za kółko są jacyś rozkojarzeni, trzeba było mocno uważać na to co się dzieje, miejscami działy się cuda na drodze.
Ps. W weekend będzie okazja przetestować całą konfigurację na jurze na BSOriencie.
Na kanale la manche© amiga
Skałki...© amiga
Ptaki mają spokój© amiga
Jeszzce jeden szczegół... dzień paskudny, więc może ten filmik trochę poprawi samopoczucie