To jest kolarz, on szybko jeździ...
Środa, 29 sierpnia 2012
· Komentarze(4)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Hasiok-Mściciel
Kolejny piękny dzień, wsiadam na rowerek i pędzę, tym bardziej, że standardowo wyjeżdżam z opóźnieniem. Dzisiaj mam ochotę na las. W Panewnikach wjeżdżam na szlak prowadzący na Halembę, później chwila przez Rudę i znowu las, aż do Zabrza Makoszowy, gdzie już szosami dojeżdżam do pracy.
Ostatnio rozbroiły mnie wypowiedzi dzieci, które mijałem, połechtało to moją próżność, pierwszy przypadek w Goczałkowicach gdzie dziecko krzyknęlo do mamy: "Patrz kolarz", drugi przypadek dzisiaj gdy do mych uszu dotarło zdanie wymienuione między 2 dzieci "To jest kolarz, on szybko jeździ...", do tej pory tak o sobie nie myślałem.
Jeszcze 2 fotki z Normandii.
Kolejny piękny dzień, wsiadam na rowerek i pędzę, tym bardziej, że standardowo wyjeżdżam z opóźnieniem. Dzisiaj mam ochotę na las. W Panewnikach wjeżdżam na szlak prowadzący na Halembę, później chwila przez Rudę i znowu las, aż do Zabrza Makoszowy, gdzie już szosami dojeżdżam do pracy.
Ostatnio rozbroiły mnie wypowiedzi dzieci, które mijałem, połechtało to moją próżność, pierwszy przypadek w Goczałkowicach gdzie dziecko krzyknęlo do mamy: "Patrz kolarz", drugi przypadek dzisiaj gdy do mych uszu dotarło zdanie wymienuione między 2 dzieci "To jest kolarz, on szybko jeździ...", do tej pory tak o sobie nie myślałem.
Jeszcze 2 fotki z Normandii.
znajdź polski akcent na zdjęciu :)© amiga
U nas śmietniki wyglądająnieco inaczej :)© amiga