Szosami do domku...
Wtorek, 7 sierpnia 2012
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Kuba Sienkiewicz "Źródło"
Powrót inny niż planowałem, pomimo tego, że jest ciepło i mam ochotę na teren, muszę się pospieszyć, przed 18:00 mam być w domu. Czeka mnie "wycieczka" rowerowa z młodymi i siostrą. Z pracy wyjeżdżam dość późno ok 16:30, związane to byłe też z odbiorem Manfreda z nowym suportem XTR. Accent poszedł do reklamacji na gwarancji. W końcu to nie może paść po 2 tygodniach, bez jaj.
Szosy wybrałem z 2 powodów, będzie szybciej (niewiele, ale zawsze),a po drugie nie będę miał kolejnej kąpieli w Jamnie ;), ta poranna w zupełności mi starczyła. Byty jeszcze nie wyschły :)
Powrót inny niż planowałem, pomimo tego, że jest ciepło i mam ochotę na teren, muszę się pospieszyć, przed 18:00 mam być w domu. Czeka mnie "wycieczka" rowerowa z młodymi i siostrą. Z pracy wyjeżdżam dość późno ok 16:30, związane to byłe też z odbiorem Manfreda z nowym suportem XTR. Accent poszedł do reklamacji na gwarancji. W końcu to nie może paść po 2 tygodniach, bez jaj.
Szosy wybrałem z 2 powodów, będzie szybciej (niewiele, ale zawsze),a po drugie nie będę miał kolejnej kąpieli w Jamnie ;), ta poranna w zupełności mi starczyła. Byty jeszcze nie wyschły :)
Manfred - dzisiejsza konfiguracja© amiga
Staw w pobliżu akademików© amiga