Niby trochę mało, ale zmieściełem się w planie lipcowym. Cykloza w pełni rozwinięta, kolene lata mogą być tylko na +, nie ma innej możliwości.... Spodobał mi się uphill i downhill w górach. Czekam na kolejne wyzwania... Korci Pilsko.
Krzychu22 Może będzie okazja tam się wybrać, jednak czas będę miał dopiero raczej we wrześniu, następne kilka tygodni mam zajęte. Tomek Wszystko w spoim czasie, Myślę że po śnieżce będzie pora na bieganie, Nad szosą już się zastanawiam, korci mnie ostre koło, zastanawiam się ciągle nad tym maratonem 1008km :) na rowerze, plany są, trzeba je tylko zrealizować.
Niesamowity jesteś! Nie pamiętam kiedy tyle autem zrobiłem:) Czekam aż znowu uruchomisz Forresta (tylko tym razem z głową!;)), dołożysz jakąś szosóweczkę albo TT i spotkamy się na jakimś tri