Przed deszczowo

Piątek, 13 lipca 2012 · Komentarze(0)
Doro - Live At Hellfest 2011


Kończy się ciężki dzień, zamiast podziwiać TDP w Katowicach, siedzę w pracy, cóż, było sporo do zrobienia i sporo zostało na kolejny tydzień. Wyjeżdżam ok 16:30, pogoda nieciekawa, wiszą ciężkie chmury, new.meteo.pl wróży deszcze.
Bez wygłupów więc jadę jak najszybciej w kierunku domu, nie ma objazdu przez Mikołów, Chudów czy choćby Starganiec. Nie dzisiaj, odbiję to sobie jutro na wycieczce do Lublińca. Na chwilę zatrzymuję się dopiero w Halembie na hałdzie, kilka fot i ruszam dalej, zaczyna kropić, ciekawe czy zdążę przed ulewą. Przez las jedzie się przyjemnie, jednak na otwartej przestrzeni, wmordęwiatr umila mi drogę, ale cóż, taki urok dzisiejszego dnia. W sumie udało się dojechać przed większą ulewą, już w domu z okna mam okazję podziwiać smutny zapłakany krajobraz.

Kołki zostały wbite © amiga


Codziennie okolica wygląda inaczej © amiga


Na niebie zawisły ciężkie chmury © amiga



Wieczorem muszę chyba w końcu nieco wyczyścić Manfreda, może go nawet wykąpię, cały tydzień ganiania po lesie, hałdach dał mu się we znaki, może też podmienię kierownicę, będzie okazja do przetestowania jej jutro :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dzien

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]