Dodomowo, piątkowo, terenowo
Piątek, 15 czerwca 2012
· Komentarze(4)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Popołudnie piękne, w końcu ciepło, po ostatnich kilku dniach jest to niesamowita odmiana. Ponad 20 stopni w cieniu, po prostu bajka. Wjeżdżam w las i jadę bardziej terenową wersją drogi dodomowej, błoto na większości ścieżek gdzieś zniknęło, tylko do czasu do czasu trzeba wyminąć jakąś kałużę, dopiero na hałdzie w Halembie musiałem uważać po czym jadę :P.
Mógłbym dzisiaj tak jechać, i jechać, i rozkoszować się takim krajobrazem, taką przyrodą, takim wspaniałym dniem. (chyba pójdę pobiegać)
Przy okazji przypomniałem sobie o 2 starych płytach Carrion-u, jeden z utworów dołączam do wpisu. Na koncercie kilka lat temu zrobił na mnie niesamowite wrażenie, zresztą dzisiaj też tego dobrze się słucha.
CARRION - Nie bez wiary
KTM Story
Dzisiaj kolejny tel do Serwisu w Warszawie, mail do Bikershopu w Krakowie i ...
Masakra. Serwis w Warszawie coś wspominał, że kurier (zamówiony przez KTM-a) zgubił gdzieś moją stara ramę pomiędzy Krakowem a Austrią. Q..a M.ć. W zasadzie mogę uznać, że gwarancja jest załatwiona pozytywnie, tyle, że teraz trzeba na nich trochę ponaciskać, głównie będzie chodziło o dystrybutora. Maila już dostali z odpowiednią treścią, a od poniedziałku mogą liczyć na moje upierdliwe tel. W najgorszym wypadku do Krakowa nie mam tak daleko ;P
Myślę, że jest to mój ostatni KTM. W MBIKE-u mam już załatwioną zniżkę (to ci goście z Warszawy) na kolejny rower - może 29er ?
Mógłbym dzisiaj tak jechać, i jechać, i rozkoszować się takim krajobrazem, taką przyrodą, takim wspaniałym dniem. (chyba pójdę pobiegać)
Przy okazji przypomniałem sobie o 2 starych płytach Carrion-u, jeden z utworów dołączam do wpisu. Na koncercie kilka lat temu zrobił na mnie niesamowite wrażenie, zresztą dzisiaj też tego dobrze się słucha.
CARRION - Nie bez wiary
KTM Story
Dzisiaj kolejny tel do Serwisu w Warszawie, mail do Bikershopu w Krakowie i ...
Masakra. Serwis w Warszawie coś wspominał, że kurier (zamówiony przez KTM-a) zgubił gdzieś moją stara ramę pomiędzy Krakowem a Austrią. Q..a M.ć. W zasadzie mogę uznać, że gwarancja jest załatwiona pozytywnie, tyle, że teraz trzeba na nich trochę ponaciskać, głównie będzie chodziło o dystrybutora. Maila już dostali z odpowiednią treścią, a od poniedziałku mogą liczyć na moje upierdliwe tel. W najgorszym wypadku do Krakowa nie mam tak daleko ;P
Myślę, że jest to mój ostatni KTM. W MBIKE-u mam już załatwioną zniżkę (to ci goście z Warszawy) na kolejny rower - może 29er ?
Do not Break - nadruk na koszulce© amiga
Wódka już kiełkuje© amiga
Piękne miejsce, gdyby jeszcze nie te druty ;P© amiga
Pole w Rudzie Śląskiej© amiga