off-road
Poniedziałek, 7 maja 2012
· Komentarze(1)
Powrót o raczej standardowej godzinie, tuż przed 17:00. Pogoda nijaka, podobna do porannej. Jednak, jedzie mi się przyjemnie, szybko. Plan jest dość prosty, dojechać do Panewnik i odszukać drugi bunkier w lasach. Wstępnie sprawdziłem jego pozycję w lesie i pozostało go tylko odszukać.
Chwila błądzenia po tamtejszym lesie i jest, fotki jutro gdy podjadę tam z innym obiektywem, przy sobie miałem tylko 70-300 który specjalnie nie nadaje się do tego typu zdjęć w lesie, gdzie nie ma miejsca aby się odsunąć w tył ;(.
Ciąg dalszy podróży po okolicy miał prowadzić przez ścieżki leśne do "głównej" drogi prowadzącej przez las. Jednak coś pokręciłem i ścieżka coraz bardziej mi się zwężała, aż w końcu zniknęła zupełnie. Odpaliłem GPS-a i wyglądało na to, że na przełaj mam jakieś 500-600m do innej ścieżki prowadzącej na hałdę w Panewnikach. Próba jazdy po off-road po lesie prawie udana. Większość przejechana na rowerze, jednak kilka razy musiałem zsiadać i przenosić bike-a przez powalone drzewa.
W sumie ciekawa wycieczka, poznałem nieco okolicę, bunkier namierzony. Jest nieźle. Gdzieś tam powinien być jeszcze jeden bunkier, ale to pozostawiam na następny raz ;)


Chwila błądzenia po tamtejszym lesie i jest, fotki jutro gdy podjadę tam z innym obiektywem, przy sobie miałem tylko 70-300 który specjalnie nie nadaje się do tego typu zdjęć w lesie, gdzie nie ma miejsca aby się odsunąć w tył ;(.
Ciąg dalszy podróży po okolicy miał prowadzić przez ścieżki leśne do "głównej" drogi prowadzącej przez las. Jednak coś pokręciłem i ścieżka coraz bardziej mi się zwężała, aż w końcu zniknęła zupełnie. Odpaliłem GPS-a i wyglądało na to, że na przełaj mam jakieś 500-600m do innej ścieżki prowadzącej na hałdę w Panewnikach. Próba jazdy po off-road po lesie prawie udana. Większość przejechana na rowerze, jednak kilka razy musiałem zsiadać i przenosić bike-a przez powalone drzewa.
W sumie ciekawa wycieczka, poznałem nieco okolicę, bunkier namierzony. Jest nieźle. Gdzieś tam powinien być jeszcze jeden bunkier, ale to pozostawiam na następny raz ;)

jakieś takie powalone© amiga

na hałdzie w okolicach Panewnik© amiga

żółte volvo© amiga