Wyjazd dzisiaj nieco wcześniej, może dlatego, że w końcu udało mi się odespać zaległości, z drugiej strony po "bez rowerowych" 2 dniach ciągnęło "do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych". Więc dzisiaj nieco więcej po lesie, terenie i przez hadłę w Sośnicy. Pogoda wymarzona, na ulicach tylko niewielki ruch, prawie idealny dzień, oby tak było do wieczora.
[b]Amiga[b] To niewątpliwie jeden z zasadniczych plusów pracy w takie "długie" weekendy, u mnie w pracy świeci pustkami, ale mamy trochę niewdzięcznej roboty z okablowaniem strukturalnym. Resztę weekendu też "w kratkę" chodzisz do pracy? Pozdrawiam
t0mas82W takie dni jest spokój, można "normalnie" popracować, nikt nie zawraca 4 liter. Jest pięknie Kosma100 No właśnie dlatego pojechałem do pracy, żeby odpocząć po weekendzie :)