Sesja na rowerku stacjonarnym dzień 2
Środa, 16 listopada 2011
· Komentarze(0)
Kategoria Coś z zupełnie innej beczki
Dzisiaj drugie podejście do tego wynalazku. Ustawiłem sobie program tak jak wydawało mi się, że będzie dobrze. Chyba trochę przegiąłem, dałem zbyt duże obciążenie i po 30 min miałem ochotę zrezygnować. Redukcja obciążenia rozwiązała problem i dokręciłem jeszcze 30 min.
W weekend pojeżdżę na normalnym rowerze, chyba brakuje mi czegoś.
Kadencja: 100 (dalej nie wiem jak)
Spalone kalorie: 999
Puls max: 179
Puls średni: 145
W weekend pojeżdżę na normalnym rowerze, chyba brakuje mi czegoś.
Kadencja: 100 (dalej nie wiem jak)
Spalone kalorie: 999
Puls max: 179
Puls średni: 145