Powrót nocą ..
kolorowa droga© amiga
Noc mnie zastała© amiga
Kadencja: 63
kolorowa droga© amiga
Noc mnie zastała© amiga
żyjecie, żyjecie, ale czasu nie macie :(
amiga 14:41 poniedziałek, 31 października 2011
PUK! PUK!
kosma100 09:41 poniedziałek, 31 października 2011
Żyjecie Dariuszu?
:-)
No ja niestety nie mam wyjścia... muszę jeździć asfaltami... częściowo ;-) bo częściowo może bym znalazła leśne dukty ;-)
kosma100 08:09 środa, 26 października 2011
Pozdrawiam
Domyślam się. Tyle, że ja nie lubię jeździć po szosach szczególnie tych bardziej ruchliwych i .. uciekam w lasy i boczne drogi, a tam jest błotniście. Gdyby to był weekend to bym się nie wahał. Do pracy wolałbym dojechać nieco mniej up...y ;) niż wczoraj ...., ale na to się nie zapowiadało
amiga 07:59 środa, 26 października 2011
A rankiem jechało się tak przyjemnie ;-)
kosma100 07:48 środa, 26 października 2011
:-)
kosma100 07:48 środa, 26 października 2011
:]
:)
Kosma100 Nie ;( wymiękłem. Deszcz pewnie spacjalnie by mi nie przeszkadzał ale ...
amiga 07:32 środa, 26 października 2011
1) wczoraj przyjechałem tak oblepiony błotem i nie miałem ochoty mieć dzisiaj powtórki w drodze do pracy.
2) Rower jest tak up...y że strach go ruszać. Na dzisiejszy wieczór opracowałem tajny plan wyczyszczenia go i przesmarowania
3) Pewnie jutro pojadę rowerem.
A dzisiaj Kolega na rowerze do pracy? :D :D :D
kosma100 07:24 środa, 26 października 2011
Miłego!
To i ja mogę podać rękę. Do pracy całkiem fajnie i średnia około 25 km/h, powrót w deszczu i pod wiatr.
devilek 19:24 wtorek, 25 października 2011
Jak już te błotniki miałeś, to trzeba było z nimi jeździć.
Podaj rękę...
kosma100 19:13 wtorek, 25 października 2011
:-)
Ja też wracałam w koszmarnych warunkach...